Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Zieliński, trener Cracovii: Pary starczy nam do końca sezonu

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Andrzej Banaś
Cracovia podejmuje Miedź Legnica w poniedziałek o godz. 19 w ramach 30. kolejki piłkarskie ekstraklasy. „Pasy” grają z najsłabszym zespołem w tabeli.

Komfort Zielińskiego

Trener Jacek Zieliński ma komfort przy ustalaniu składu na ten mecz.
- Ostatnio zdecydowanie poprawiła się sytuacja kadrowa – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Trenują wszyscy poza ciężej kontuzjowanymi, w fazie rehabilitacji są Pestka, Rasmussen i ostatnio Jablonsky. Mamy dużą możliwość wyboru.

Do gry gotowy jest też Jani Atanasov, kontuzjowany przed ostatnim meczem.
- Jest gotowy i trenuje z pełnym obciążeniem. Miał drobny uraz – mówi szkoleniowiec.

Podopieczni trenera Zielińskiego walczą oczywiście o punkty i kolejne zwycięstwa. O co jeszcze?

- O poprawę naszej gry jako całości, o powtarzalność – mówi trener. - Oczywiście zdobycze punktowe są najważniejsze, chcemy grać w dobrym stylu, chcemy pokazać dobry futbol. Każdy kibic sobie ceni zdobycze punktowe, a więc gramy o to.

Mecz-pułapka

Przeciwnik „Pasów” jest już zdegradowany, choć nie nastąpiło to jeszcze formalnie. Zespół potrafił jednak w kilku meczach pokazać się z niezłej strony.

- Trudno mi powiedzieć, jakiej drużyny się spodziewam – mówi szkoleniowiec. - Nie jestem tam w środku. Patrząc przez pryzmat ostatnich meczów, to stwarzali zespołom z topu tabeli problemy, np. Rakowowi. To solidny zespół, mający bardzo dobrych piłkarzy w składzie. Z pewnością bardzo będą chcieli się pokazać, podejrzewam, że kilku piłkarzy Miedzi zagra o nowe kontrakty, o nowego pracodawcę. Zawsze takie spotkania to są mecze – pułapka. Każdy przed meczem dopisuje nam trzy punkty. Zagramy więc z pełną „sprężarą”, zaangażowaniem.

Czy któryś z piłkarzy Miedzi interesowałby Cracovię w kontekście przyszłego sezonu?
- Byłoby nietaktem, gdybym udzielił odpowiedzi na to pytanie – mówi Zieliński. - Mamy plany transferowe, z niektórymi piłkarzami już rozpoczęliśmy rozmowy i będziemy chcieli je jak najszybciej dopiąć.

Siplak już nie zagra

A co z zawodnikami, którym w czerwcu kończą się kontrakty? Na kogo z nich Zieliński jeszcze liczy?
- Niemczyckiemu kończy się kontrakt i trudno, żebym na niego nie liczył – mówi Zieliński. - Trwają rozmowy. Jewhena Konoplanki nie mam zamiaru odstawiać. Wiadomo, jaka jest sytuacja z Siplakiem (jest skierowany do drugiej drużyny – przyp.), wyjaśniliśmy sobie wszystko, porozmawialiśmy. Z niego nie będziemy już raczej korzystać. Przy okazji chciałbym sprostować informacje, które się pojawiły, a których klub nie prostował, jakoby zawodnik nie przyjął naszych propozycji kontraktowych i dlatego został skierowany do drugiego zespołu. Nie składaliśmy takich propozycji, ustaliliśmy, że nasza współpraca się kończy. Co do Pestki, to jest w fazie rehabilitacji więc nie mogę z niego skorzystać.

Poprawiły się fizyczne parametry

„Pasy” wygrały dwa ostatnie mecze, mają szansę wyrównać najlepsze osiągnięcie z tego sezonu, a więc trzech zwycięstw z rzędu, co zdarzyło im się na początku sezonu.
- Mamy zwyżkę formy, pary starczy nam do końca sezonu – zapewnia trener Zieliński. - Widać, że parametry fizyczne zawodników się poprawiły, zaczynają korelować z wynikami, poza tym gramy i trenujemy na coraz lepszych boiskach.

Przykładem na zwyżkę formy jest Benjamin Kallman, który przełamał się, zdobył dwa gole w meczu z Lechią, pierwsze po półrocznej przerwie.
- Był oceniany często niesprawiedliwie – mówi Zieliński. - To napastnik, a jego rozlicza się z bramek, ale wykonywał wiele roboty, choć ciężko mu było strzelić bramkę. Wiedzieliśmy, że wystrzeli, wychodził w podstawowym składzie, nie było powodów, by go odstawiać. Cieszę się, że w Gdańsku zadziałał wreszcie tak, jak trzeba.

Gdyby „Pasy” wygrały, a potem w Poznaniu to...
- Nie będę wykonywał ruchów do przodu, my się skupiamy na meczu z Miedzią – twierdzi szkoleniowiec. - Chcemy dominować, wygrać, wtedy się będziemy zastanawiać nad Lechem. Trzeba jeść małymi łyżeczkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Zieliński, trener Cracovii: Pary starczy nam do końca sezonu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski