Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Zieliński, trener Cracovii: Wyjdziemy na mecz z nastawieniem, by dać kibicom trochę radości

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Wojciech Matusik
Cracovia zagra ze Stalą Mielec kolejny mecz o wielkim ciężarze gatunkowym. Interesuje ją tylko zwycięstwo. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 17.30. W zespole z Krakowa nie zagrają pauzujący za kartki Michał Rakoczy i Otar Kakabadze oraz kontuzjowani Jakub Jugas i Paweł Jaroszyński.

Zła sytuacja kadrowa Cracovii

- Nasza sytuacja kadrowa wiele się nie poprawiła w stosunku do meczu z Ruchem – mówi szkoleniowiec Cracovii Jacek Zieliński. - Dla Jugasa gra w tej rundzie już się skończyła, zobaczymy, czy będzie potrzebny zabieg operacyjny, czy nie. Zerwał więzadła w stawie skokowym, to poważna sprawa. Urazu nabawił się Lukas Hrosso i też nie jest brany pod uwagę w kontekście meczu. Podobnie jak Paweł Jaroszyński, który ma zapalenie oskrzeli i bierze antybiotyki. Zobaczymy, czy zdąży na mecz z Legią.

„Pasy” mają niepokojącą serię meczów bez zwycięstwa, ostatni raz wygrały 30 września w Łodzi z ŁKS-em, a u siebie 11 sierpnia z Zagłębiem Lubin.

- Robimy wszystko, by tę serię przerwać – mówi Zieliński. - Z takim nastawieniem wyjdziemy na mecz, by dać kibicom trochę radości. Nasza sytuacja w tabeli jest nieciekawa. Po prostu wygrana jest obowiązkiem.

W tej chwili szkoleniowiec ma do dyspozycji pięciu obrońców, wliczając to Kamila Glika.

- Kamil jest już w normalnej dyspozycji, był ostatnio na ławce rezerwowych, ale wpuszczanie go do gry w meczu pucharowym z Rakowem nie miało sensu, bo musieliśmy gonić wynik – tłumaczy szkoleniowiec. - Kamil jest przygotowany do gry, zobaczymy jutro, czy wyjdziemy trójką, czy czwórką obrońców.

Wzrosło morale "Pasów"

„Pasy” ostatnio wykazały się charakterem, zdobywając trzy gole w osłabieniu w meczu z Ruchem i ostatecznie remisując i tocząc wyrównaną walkę, choć przegraną w dogrywce z mistrzem Polski.

- Gonitwa z Ruchem, trzy gole strzelone w osłabieniu na pewno dały pozytywnego kopa, podniosło się morale drużyny – zwraca uwagę szkoleniowiec. - Z Rakowem graliśmy jak równy z równym mimo że w juniorskim składzie przez pewien czas było na boisku trzech juniorów. Dawali sobie radę. Dostają szansę juniorzy, bo kiedy się mają uczyć, jak nie w meczu z Rakowem? Zaprezentowali się Śmiglewski, Doba, Rózga, złapał minuty Kolec. Posiłkujemy się nimi, bo poza Glikiem na ławce miałem samych młodych chłopaków. Przy większej dozie szczęścia mogliśmy mieć awans. Teraz jednak najważniejszy jest mecz ze Stalą i wygrana, by zima była spokojna.

Szkurin piłkarzem listopada

W Stali imponuje szczególnie ofensywny duet Maciej Domański – Ilia Szkurin. Ten drugi jest najlepszym strzelcem zespołu, autorem 8 bramek.

- Szkurin nie przez przypadek został piłkarzem listopada – komentuje szkoleniowiec Cracovii. - Ostatnio rozegrał dobre mecze, strzelił trzy bramki w Szczecinie, to już daje podstawę do tego, by się przyłożyć. Domański od dawna decyduje o obliczu Stali. Musimy zagrać mocno skoncentrowani, by zatrzymać ten duet.

W tygodniu pojawiła się informacja, że Jakub Myszor ma zielone światło na transfer do Rakowa Częstochowa.

- Nie przedłuża kontraktu, powiedział mi, że szuka nowych wyzwań – mówi Zieliński. - Od stycznia najprawdopodobniej będzie piłkarzem Rakowa. Nie przedłuży kontraktu więc stawiamy na innych zawodników. Już pół roku temu zdawaliśmy sobie sprawę, że Myszor nie chce nowej umowy. Nadszedł więc czas Śmiglewskiego, Rózgi na pozycji młodzieżowca. Rozmawiamy z zawodnikami, szukamy wzmocnień dla tej drużyny, myślimy nie tyle o uzupełnieniu składu, a o wzmocnieniu właśnie. My już w to miejsce szukamy kogoś, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by to poukładać. Nie ma zakusów na innych naszych piłkarzy, to będzie jedyny transfer wychodzący.

Na pewno zimowe przygotowania z zespołem wznowi Dawid Jablonsky, a jak szybko dojdzie do dyspozycji meczowej? Zespół czekają treningi na sztucznej nawierzchni, a to trudna nawierzchnia dla piłkarzy po zerwaniu więzadeł w kolanie. Z kolei Mathias Hebo Rasmussen kończy fazę rehabilitacji i po konsultacjach zacznie przygotowania z drużyną.

Ostatni mecz Cracovia z Ruchem grała na ciężkim boisku, błotnistym. Jak będzie teraz?

- Na pewno nie jest zdewastowane – mówi szkoleniowiec. - Spodziewałem się, że będzie w gorszym stanie. Parę dni po meczu jednak minęło. Na sobotę będzie dobrze przygotowane. Większy problem może mieć Puszcza, która gra dwa dni po nas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Zieliński, trener Cracovii: Wyjdziemy na mecz z nastawieniem, by dać kibicom trochę radości - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski