Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadą po dobry wynik

(ANMI)
II liga piłkarska. Po zwycięstwie w Pucharze Polski ze Stomilem Olsztyn w Can-Packu Okocimski Brzesko zapanował optymizm. Drużyna w dzisiejszym (godz. 18) wyjazdowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec zamierza potwierdzić, że jej forma idzie w górę.

Zagłębie będzie niezwykle groźnym rywalem dla „Piwoszy”.

– To drużyna o mocnym potencjale finansowym. Jest bardzo wyrównana. Ma groźnych skrzydłowych. Dobrze gra w ataku _– mówi trener Okocimskiego Dariusz Siekliński. – Nie można dać się jej rozpędzić i jesteśmy w stanie to zrobić. Nasz zespół w dwóch ostatnich meczach pokazał, że się konsoliduje. Druga liga jest nieobliczalna. Każdy wynik jest w niej możliwy. Dlatego też do Sosnowca jedziemy po __dobry rezultat _– zapowiada opiekun drugoligowca.

Na Stadionie Ludowym goście muszą poradzić sobie bez Wojciecha Wojcieszyńskiego. Zabrania tego zapis w umowie dotyczący jego wypożyczenia. Gracz do Can-Packu Okocimskiego trafił właśnie z Zagłębia.

Do Zagłębia przyszedłem przed ostatnią rundą wiosenną. Nie grałem często. Przyczyniły się to tego kłopoty zdrowotne. Gdy byłem zdrowy, trener stawiał na __innych zawodników. Ciekaw jestem, jak potoczy się ten mecz. Trudno mi teraz ocenić, kto jest lepszy – mówi Wojcieszyński.

Brak ofensywnego pomocnika to dla „Piwoszy” strata. – W środę zdobył dwie bramki. Potwierdził, że wraca do formy. To zawodnik, który sporo potrafi. Zaczyna się bardzo dobrze rozumieć z kolegami z zespołu – dopowiada trener Siekliński.

W Sosnowcu z powodu kontuzji zabraknie też Michała Guji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski