221 tys. zł ma kosztować prototyp wozu konnego, który będzie wspomagał pracę zwierząt silnikiem elektrycznym. Wóz na pomieścić 15 osób i będzie testowany na szlaku do Morskiego Oka.
- Przetarg na wykonanie prototypu wygrała firma Aktiv Elektronik z Poznania. Ma ona 4 miesiące na stworzenie najpierw projektu, uzgodnienie go z nami i fiakrami, a następnie wybudowanie i dostarczenie wozu do Zakopanego - mówi Łukasz Janczy z TPN.
Wóz ma wspomagać pracę koni. Fiakier jednak nie będzie miał wpływu na to, czy silnik się włącza, czy nie. - Będzie się to odbywało automatycznie. To komputer zdecyduje z jaką mocą pracować, w zależności od ciężaru wozu i nachylenia trasy. Fiakier będzie miał do dyspozycji jedynie pedał hamulca i ewentualnie przełączniki podjazdu w górę i zjazdu w dół - dodaje Janczy.
Nowy wóz będzie testowany przez cały letni sezon, a następnie w czasie zimy. Potem park i fiakrzy zdecydują co dalej. Jeśli wóz się sprawdzi, górale będą zobowiązani przesiąść się na hybrydy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?