Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Cracovia. "Pasy" rozbite w Białymstoku. Michał Probierz nie tak chciał zapisać się w historii klubu

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Cracovia przegrała z Jagiellonią w Białymstoku
Cracovia przegrała z Jagiellonią w Białymstoku Anatol Chomicz
Piłkarska ekstraklasa. Statystyka jest dla "Pasów" bezlitosna: tak źle z wynikami za czasów prezesa Janusza Filipiaka i Comarchu jeszcze w klubie nie było. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby po ośmiu kolejkach Cracovia miała na koncie zaledwie trzy punkty i ani jednego zwycięstwa. Z Jagiellonią zasłużenie przegrała - 1:3.

QUIZ. Jak dobrze znasz piłkarskie kluby z Małopolski? Rozpoznasz, czyj to herb?

W Białymstoku na pierwszy rzut oka wydawało się, że po niespełna dwóch tygodniach napraw Cracovia wyjechała z warsztatu Michała Probierza w nieco lepszym stanie niż poprzednio. Wciąż daleko było do tego, by uznać ją za dzieło skończone - tę obiecaną ekstraklasową wyścigówkę - jednak trener, który znów musiał oglądać mecz z trybun, trochę ją usprawnił, coś tam wyregulował, wymienił jeden kluczowy element - Ołeksija Dytiatjewa na środku obrony zastąpił Niko Datković. I w pierwszej połowie jego drużyna nie pozwalała odjechać wicemistrzowi Polski, goście grali z nim jak równy z równym.

To jednak były obserwacje przedwczesne, wnioski końcowe są zgoła inna. Bo ekipa Probierza wciąż mnoży paradoksy. Od spraw fundamentalnych zaczynając (zespół, który miał walczyć o tytuł nie może wyrwać się z ostatniego miejsca; miała być stabilizacja, są nieustające zmiany) na szczegółach kończąc (dużo strzela, ale rzadko w bramkę; dużo biega, ale bez celu). W Białymstoku było tak samo. Gdy wydawało się, że „Pasy” zaczynają przejmować inicjatywę, to straciły gola. Tuż przed przerwą obrona zagapiła się przy rzucie wolnym, a Bartosz Kwiecień strzałem głową pokonał Macieja Gostomskiego.

- Wielka szkoda, bo gramy dzisiaj bardzo dobrze - ciut za bardzo rozpędził się w przerwie Milan Dimun. - Musimy wrócić na boisko i to odrobić.

Za słowami nie poszły jednak czyny. Krakowianie zamiast sytuacji stwarzali pozory, że mają jakiś pomysł na grę i skuteczny pościg. Nie mieli żadnego. Zresetowali się do starej wersji i rozkraczyli na autostradzie.

Świeża krew nie poprawiła wartości starej. Janusz Gol, który miał wnieść nową jakość do zespołu, na razie złapał tego wirusa bylejakości, który nie pozwala „Pasom” rozwinąć skrzydeł. Airam Cabrera wprawdzie zdobył gola (dobił strzał Michala Siplaka), ale wymowne jest to, że uczynił to w chwili, gdy była szykowana za niego zmiana. A „Pasy” przegrywały w tym momencie już 0:3, bo nie były w stanie zatrzymać w polu karnym Cilliana Sheridana.

Gorzej być nie może. Chyba.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Cillian Sheridan

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Cracovia. "Pasy" rozbite w Białymstoku. Michał Probierz nie tak chciał zapisać się w historii klubu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski