Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak bardzo opóźni się budowa S7 w Małopolsce

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Minister Adamczyk zapewnia, że opóźnienia przy S7 będą niewielkie
Minister Adamczyk zapewnia, że opóźnienia przy S7 będą niewielkie fot. Michał Dyjuk
Dalsze przygotowania do budowy drogi ekspresowej stoją pod znakiem zapytania.

Czytaj też: Jeszcze większe opóźnienia w budowie S7 w Małopolsce

Wcale nie jest przesądzone, że trzeba będzie na nowo wytyczać przebieg drogi ekspresowej od granic Krakowa w kierunku województwa świętokrzyskiego. Osobom protestującym przeciwko przebiegowi S7 przez Poradów koło Miechowa udało się podważyć w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie tylko to, że generalny dyrektor ochrony środowiska odrzucił ich skargę. Ale decyzja środowiskowa dla drogi ekspresowej nie została uchylona.

- Są dwie możliwości: skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego lub ponowne przeprowadzenie postępowania odwoławczego. Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku, po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję, co będzie dalej - informuje Monika Jakubiak-Rososzczuk, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Bez względu na to, co zostanie wybrane, dalsze przygotowania do budowy S7 opóźnią się co najmniej o kilka miesięcy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prowadzi właśnie przetarg, który wyłoni projektantów i wykonawców drogi S7, ale nie będzie można go rozstrzygnąć, zanim nie okaże się, czy decyzja środowiskowa dla tej inwestycja została ostatecznie utrzymana.

- Opóźnienia będą niewielkie - zapewnia minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Nie chce jednak zdradzić powodów swojego optymizmu i planu dalszych działań.

Jak udało nam się jednak dowiedzieć, szukane będzie rozwiązanie, które przynajmniej pozwoliłoby wybrać wykonawcę dla tej części S7, której przebieg nie został oprotestowany. To oczywiście nie jest proste. Wprawdzie w przetargu wybierane są firmy dla 3 oddzielnych odcinków, ale decyzja środowiskowa została wydana jedna, dla całej trasy od granic Krakowa do granicy województw małopolskiego i świętokrzyskiego. I jej ewentualne podważenie stawia pod znakiem zapytania realizację wszystkich odcinków.

- Nie pójdziemy na skróty, nie będziemy bronić przebiegu S7 przez Poradów za wszelką cenę, bo mamy już w praktyce przećwiczony podobny przykład drogi koło Warszawy - zdradza nam ministerialny urzędnik. Tam też przebieg kwestionowano w jednym miejscu, ale mimo protestów i spraw w sądach zdecydowano się na budowę drogi. Podzielono ją na 3 odcinki i gdy były gotowe dwa nieoprotestowane, została uchylona decyzja środowiskowa dla całej drogi. - I dziś mamy kłopot, z którego trudno wyjść. Wybudowano drogę, choć decyzja o jej lokalizacji jest nieważna - mówi urzędnik.

Aby przyjąć wariant, że szybko będą realizowane te odcinki, gdzie nie ma protestów, trzeba będzie wydać nową decyzję środowiskową - osobną dla tej części, gdzie nie było zastrzeżeń i osobno dla fragmentu z przebiegiem przez Poradów. Wtedy będzie gwarancja, że ewentualna przegrana z protestującymi nie podważy legalności decyzji dla pozostałej części trasy S7. A już wyprowadzenie dwupasmówki w kierunku Warszawy za Słomnik byłoby wielkim ułatwieniem dla mieszkańców miejscowości położonych na północ od stolicy Małopolski.

- Poczekajmy na uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Może uchybienia są niewielkie i da się je szybko naprawić bez konieczności wydawania na nowo decyzji środowiskowej - usłyszeliśmy w GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski