Jak będzie wyglądał główny plac Podgórza po przebudowie

Spotkanie z mieszkańcami jest zaplanowane w najbliższą środę w dawnej Sali Obrad, w budynku Wydziału Architektury przy Rynku Podgórskim. Przedstawiona zostanie wtedy koncepcja przebudowy tego placu. I jak przekonują pracownicy krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, będzie to „odpowiednia okazja do zgłaszania uwag mieszkańców do projektowanych rozwiązań. Zachęcamy wszystkich zainteresowanych do udziału w tym spotkaniu” – czytamy na stronie interne­towej ZIKiT.

Chodzi głównie o to, aby uniknąć protestów i zastrzeżeń już na etapie trwania właściwej modernizacji, gdy niewiele można już zmieniać. A trzeba przypomnieć, że kolejne pomysły na to, jak ma wyglądać główny plac Podgórza po przebudowie, budzą mnóstwo kontrowersji. Modernizację planowano rozpocząć już w 2012 roku. Problem w tym, że mieszkańcy nie chcieli zgodzić się na realizację projektu przygotowanego przez Pracownię Projektową Jerzego Wowczaka.

Największe wątpliwości budził m.in. proponowany wygląd nowej fontanny porównywany przez wielu do kosmodromu albo „zastosowanie naiwnego „gotyckiego” wzoru na projektowanej nawierzchni Rynku, który jest placem klasycystycznym”.

Ostatecznie urzędnicy miejscy postanowili więc, że ten projekt nie zostanie zrealizowany, a nowy wykonawca przebudowy będzie miał za zadanie także przygotować nowy projekt zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków Jana Janczykowskiego. Od razu urzędnicy zaznaczali również, że dokument zostanie dokładnie skonsultowany z mieszkańcami i Radą Dzielnicy XIII Podgórze – tak, aby uzyskał akceptację jak największej części społeczeństwa.

W październiku ubiegłego roku wybrali nowego wykonawcę, Krakowskie Przedsiębiorstwo Budowlano-Remontowe SKO-BUD, który miał przygotować projekt i wykonać przebudowę.

Od razu pojawiły się jednak nowe kontrowersje. Po pierwsze, właściciel SKO-BUD-u usłyszał od prokuratury zarzuty udziału w zmowie przetargowej dotyczącej budowy połączenia autostrady A4 z drogą wojewódzką nr 977 w Tarnowie (w związku z tą sprawą trafił do aresztu prezydent Tarnowa podejrzany o przyjęcie 50 tys. zł łapówki).

Po drugie, wyszło na jaw, że SKO-BUD przy tworzeniu nowego projektu przebudowy Rynku Podgórskiego będzie korzystał ze... starego projektu oprotestowanego przez mieszkańców. – Jeżeli skorzystamy, to jedynie z części poprzedniego projektu dotyczącej uzbrojenia podziemnego. Rozważamy, czy tak zrobić. Za nowy projekt będzie odpowiadał dr Stanisław Karczmarczyk – zapewniał pod koniec ubiegłego roku szef SKO-BUD-u Jacek Skoczeń. O efektach tych prac mieszkańcy będą mogli przekonać się w środę.

Jak udało nam się wcześniej ustalić, w nowym projekcie ma już nie pojawić się pomysł „gotyckiego” wzoru na nawierzchni Rynku Podgórskiego. Na szarym tle miałyby natomiast powstać białe, perspektywiczne linie zbiegające się przy kościele św. Józefa. Płyta byłaby wykonana głównie z granitu. Zamiast kontrowersyjnej idei fontanny w centralnej części placu ma zostać zapropo­nowane odtworzenie historycznej studni, która stała tam przed laty. W związku z tym jest szansa, że nowy projekt zostanie zaakceptowany i zrealizowany.

Obecnie wokół płyty Rynku trwa przebudowa chodników i dokańczanie prac kanalizacyjnych od strony kościoła. Sama płyta zacznie być odnawiana, gdy ostatecznie zaakceptowany zostanie projekt. Koszt całej inwestycji to około 8,5 mln zł. Urzędnicy z ZIKiT chcą, aby zakończyła się jeszcze w tym roku.

Napisz do autora:
[email protected]