MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak czytać sondaże

Redakcja
Od wielu lat publikowanie sondaży przedwyborczych jest jednym z najważniejszych elementów kampanii wyborczej.

Jeszcze kilka lat temu, kiedy wyniki sondażowe znacznie lepiej niż dzisiaj pokazywały rzeczywiste poparcie dla poszczególnych partii, komitety używały sondaży jako największego oręża w walce z przeciwnikami. Dziś, gdy podmioty prowadzące badania sondażowe często pokazują raporty ze swoich badań z wynikami, które bardzo różnią się od rzeczywistych wyników wyborów, ten instrument służy dziś bardziej jako element dyscyplinowania swojego elektoratu.

Jak nie pogubić się w sondażowych zawiłościach?

Przede wszystkim nie wolno brać dosłownie wyników badań opinii publicznej. Nie wolno zwłaszcza porównywać wyników z tego samego okresu, ale podanych przez różne ośrodki badawcze. Najbardziej wiarygodną informacją płynącą z sondaży są tendencje zmian poparcia dla poszczególnych partii. Aby te tendencje pokazać, trzeba porównywać ze sobą kilka sondaży tego samego ośrodka. Jeśli z takiego porównania sondaży kilku pracowni badawczych wynikają te same tendencje, to z pewnością pokazują one kierunek zmian na scenie politycznej.

I tak czytając sondaże można uznać je za wiarygodne. Praktycznie wszystkie ośrodki badawcze pokazują, że zmniejsza się różnica między Platforma Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością. W sondażach, które kilka miesięcy temu pokazywały ogromną przewagę PO nad PiS, nadal dają przewagę rządzącej partii, ale już nie tak dużą. Badania, w których przewaga PO nad PiS jeszcze kilka tygodni temu była kilkuprocentowa, teraz wyniki obu partii plasują na podobnym poziomie.

Nieco trudniej dopatrzyć się takich jednoocznych tendencji w przypadku Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pewne jest, że poparcie dla tej partii nie rośnie. Niektóre ośrodki pokazują nawet drastyczny spadek poparcia dla sojuszu, ale nie da się jednoznacznie stwierdzić, że to rzeczywisty spadek liczby chętnych do głosowania na SLD. Pewna jest za to tendencja rosnąca Ruchu Palikota. Wszystkie ośrodki badawcze pokazują, że zainteresowanie tą partią jest coraz większe. A jeśli tak się dzieje, to jest to kosztem malejącej popularności SLD i PO.

Przy porównywaniu sondaży przedwyborczych z rzeczywistymi wynikami wyborów nie wolno zapominać, że nie wszyscy zwolennicy danej partii pójdą zagłosować w niedzielę. Najbardziej zdyscyplinowany elektorat mają PiS i PSL, stąd prawie zawsze w wyborach wypadają one lepiej niż pokazywały to sondaże. Przyjęło się też przekonanie, że zwolennicy PiS nie zawsze zdradzają swoje preferencje polityczne ankieterom sondażowym, ale oficjalnym potwierdzeniem tej tezy mogą być tylko różnice między sondażami a rzeczywistymi wynikami.

Grzegorz Skowron

Więcej: www.dziennikpolski24.pl/sondaz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski