Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Francuz...

ALG
- Janusz Zbiegiełł wygląda jak Francuz i śpiewa jak Francuz - twierdzili słuchacze. Nie może to jednak dziwić skoro jego rodzina wywodzi się z Francji, a śpiewu uczył się w jednej z najznakomitszych paryskich szkół piosenki francuskiej. To właśnie jej właścicielka zaproponowała mu opracowanie recitalu piosenek Brela. - Był to dla mnie wielki zaszczyt, ale i wielkie wyzwanie. Artyści spoza Francji rzadko otrzymują propozycje wykonywania utworów jednego z największych tamtejszych autorów w jego ojczystym języku. Z tą myślą nosiłem się bardzo długo. Jej realizacja była możliwa dzięki pomocy Krystyny Jandy, która objęła to przedsięwzięcie swoim patronatem artystycznym - mówi Janusz Zbiegiełł.

Piosenki znad Sekwany nad Wisłą

 Około 100 osób zgromadzonych w nowobrzeskim hotelu "Maria" było świadkami godzinnego recitalu piosenek Jacquesa Brela w wykonaniu krakowskiego aktora Janusza Zbiegiełła.
 Spektakl został przygotowany podczas kilkumiesięcznych prób w Teatrze "Ateneum" w Warszawie. Oprócz piosenek Brela tworzą go fragmenty jego listów do żony. Zwykle bywa wystawiany w warunkach teatralnych, tym razem zaprezentowano go we wnętrzach hotelowych.
 - Spektakl jest przypisany teatrowi, a warunki teatralne w innych miejscach trudno powtórzyć. Czasem występują trudne do przewidzenia okoliczności, które mogą zakłócać odbiór, ale Brel jest Brelem i potrafi się obronić. Spotkania z publicznością w tak małych miejscowościach jak Nowe Brzesko są bardzo ciekawe i warto w takich miejscach występować - mówi artysta.
 Spektakl mógł dojść do skutku dzięki gościnności właścicieli hotelu "Maria" Marii i Adama Fudalejów oraz hojności Andrzeja Kowalskiego z firmy "Agroplon".
 (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski