Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak gasić panele fotowoltaiczne? Strażacy będą się szkolić

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Samochód lekki (po lewej) w garażu OSP Myślenice Śródmieście ma zastąpić nowy wyposażony m.in. w nowoczesny agregat wysokociśnieniowy
Samochód lekki (po lewej) w garażu OSP Myślenice Śródmieście ma zastąpić nowy wyposażony m.in. w nowoczesny agregat wysokociśnieniowy OSP Myślenice Śródmieście
Gaszenie pożarów paneli fotowoltaicznych albo samochodów elektrycznych to nowe wyzwania, jakie stoją przed strażakami, także przed tymi z jednostek OSP. Biorą oni udział w szkoleniach, takich jak to zaplanowane na sobotę (15 kwietnia) w KP PSP w Myślenicach, ale też doposażają się w sprzęt pomocny w takich działaniach.

Sobotnie szkolenie sfinansuje powiat myślenicki. Chęć udziału w nim potwierdziło już 70 strażaków z OSP. Zaproszenia były kierowane do wszystkich OSP działających w powiecie, a tych jest 71, przy czym ze względu na ograniczenia lokalowe, zaproszono po jednym przedstawicielu każdej jednostki.

Teoria i praktyka

Ma ono obejmować zarówno teorię, jak i praktykę. Będzie mowa zarówno jak zbudowane są takie panele i na jakiej zasadzie działają, ale też jak zachowują się na przykład w przypadku zwarcia instalacji. Strażacy będą mogli nie tylko usłyszeć o tym, ale też to zobaczyć jak taki uszkodzony panel przykryć, aby odciąć dostęp promieni słonecznych do niego, i wreszcie jak go bezpiecznie gasić.

- Pożary paneli fotowoltaicznych strażacy gaszą stosując odpowiednie środki gaśnicze np. pianę, proszek gaśniczy jak również wodę. Zastosowanie wody lub piany jako środka gaśniczego wymaga jednak zachowania przez nas zasad bezpieczeństwa, jako że te urządzenia mogą generować napięcie prądu stałego. Bezpieczne i sprawne przeprowadzenie działań gaśniczych w sytuacji pożaru budynków z zainstalowanymi modułami fotowoltaicznymi wymaga od strażaków dodatkowych umiejętności z zakresu taktyki pożarniczej, jak również wiedzy teoretycznej i praktycznej z dziedziny odnawialnych źródeł energii. Obserwowany aktualnie w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym dynamiczny rozwój infrastruktury fotowoltaicznej, wymaga od jednostek ochrony przeciwpożarowej, tak PSP jak i OSP, wdrożenia określonych procedur i zasad postępowania ratowniczego, stąd konieczność organizowania szkoleń o takiej tematyce – mówi st. bryg. Wojciech Murzyn, zastępca komendanta powiatowego PSP w Myślenicach.

Być przygotowanym kiedy zajdzie potrzeba

I choć takie pożary stosunkowo rzadko się zdarzają, bo jak podają strażacy z KP PSP, w 2022 roku w powiecie myślenickim miały miejsce dwa nieduże incydenty pożarowe związane z instalacjami fotowoltaicznymi, to właśnie z uwagi na rosnącą ilość takich instalacji, strażacy muszą być przygotowani do działań z nimi.

- Podobne procedury postępowania stosowane są przy pojazdach elektrycznych. Nie mieliśmy jeszcze pożaru samochodu elektrycznego, ale w innych miejscach w kraju już się zdarzały. Trzeba wiedzieć, że są to pożary dość trudne do opanowania, a cała akcja jest długa. Samochód w pierwszej fazie działań jest gaszony przeważnie przy użyciu wodnych prądów gaśniczych, a następnie może być on umieszczony w specjalnym kontenerze z wodą, po to, aby schłodzić baterie – mówi st. bryg. Wojciech Murzyn, zastępca komendanta powiatowego PSP w Myślenicach.

Wiedza plus nowoczesny sprzęt

Pomysł zorganizowania takiego szkolenia chwali Roman Ajchler, bryg. w stanie spoczynku i były dowódca JRG Myślenice a obecnie komendant miejsko-gminnego zarządu OSP RP w Myślenicach. Jak mówi, dla bezpieczeństwa strażaków ochotników to kwestia niezwykle istotna.
Drugim elementem, oprócz wiedzy, jest nowoczesny sprzęt, dlatego nowy lekki samochód, o jaki ma się w tym roku wzbogacić jednostka OSP Myślenice Śródmieście ma być wyposażony w specjalny wysokociśnieniowy agregat.

- To co będzie go wyróżniało to funkcja cięcia... wodą, a właściwie mieszaniną wody pod bardzo wysokim ciśnieniem i proszku ściernego – wyjaśnia Roman Ajchler. - To pozwala gasić pożary wewnątrz budynku nie wchodząc do niego. To zwiększa bezpieczeństwo ratowników, ale to nie wszystko, bo samo gaszenie z użyciem tego sprzętu jest niezwykle skuteczne. Woda, która przez wycięty otwór wypada do środka pod tak dużym ciśnieniem jest tak rozproszona, że mówiąc obrazowo „dusi” ogień.

Jeszcze jedną korzyścią jest mniejsze zużycie wody i mniejsze straty w budynku, bo woda nie leje się wszędzie i nie zalewa np. niższych kondygnacji.

- System taki ma bardzo szerokie zastosowanie, sprawdza się też w przypadku gaszenia aut elektrycznych. Na tę chwilę jest to sprzęt dość specjalistyczny, ale już widzimy potrzebę wyposażenie w niego choć jednej jednostki w gminie. Posiadając go w razie potrzeby będzie mogła być dysponowana do działań nie tylko na ternie miasta i gminy, ale także dalej – mówi Roman Ajchler.

Myślenice kiedyś

Zobacz, jak zmieniły się Myślenice. Miasto na zdjęciach sprz...

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski