Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Kazachstan stał się krajem sukcesu w Azji Środkowej

Jacek Pałkiewicz
Widoki Astany
Widoki Astany SPUTNIK/EAST NEWS
Na 7 września na EXPO w Astanie został zaplanowany Dzień Polski, na który przybędzie prezydent Andrzej Duda. Będzie to okazja do do promocji naszej kandydatury do organizacji EXPO 2022 r. w Łodzi.

Niespełna dwa miesiące temu, Astana otwierając Międzynarodową Wystawę EXPO 2017, skierowała reflektory świata na Kazachstan. Było to ukoronowanie wieloletniego wysiłku organizacyjnego, sukces na szeroką skalę, a przede wszystkim duma z realizacji ambitnego projektu. Postrzeganego jako szansa na ożywienie stosunków gospodarczych, przyciągnięcie inwestycji zagranicznych firm, wzrost ruchu turystycznego, czy wreszcie budowę i umocnienie wizerunku kraju.

Odbywająca się po raz pierwszy w Azji Centralnej największa impreza targowa na świecie, nastawiona jest na kwestię energii przyszłości. Na trzy miesiące stolica Kazachstanu stała się światowym centrum dyskusji, spotkań i konferencji na temat, który dotyczy nas wszystkich. Jednym z głównych wyzwań naszego pokolenia będzie uzyskanie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zapewnić bezpieczny i trwały dostęp do energii przy jednoczesnej redukcji emisji dwutlenku węgla. „To najważniejsze wydarzenie w historii naszego młodego narodu”, pisała na pierwszej stronie jedna z gazet lokalnych.

Wielka inwestycja
77-letni Nursułtan Nazarbajew, jeden z najdłużej panujących przywódców świata, który przekształcił stepy i namioty nomadów w sercu Eurazji, w epicentrum nowego świata geo-ekonomicznego, kreując markę Kazachstanu, podczas inauguracji wystawy, powiedział: „Prace nad przygotowaniem i organizacją Expo 2017 były skomplikowane i długie, ale wynik jest naprawdę niezwykły”.

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Pałkiewicz: Dubaj to sztuczny raj. Bogactwo ma przysłaniać zamordyzm i tortury

Na Expo 2017 obecnych jest 115 krajów, a w bogatym programie imprez widnieje 1000 wydarzeń, spotkań i konferencji oraz ponad 3000 spektakli rozrywkowych. Największe wrażenie wywiera górująca nad wystawą i całym miastem, potężna przeszklona kula o średnicy 80 metrów. To pawilon gospodarzy, osiem kondygnacji stali i szkła, gdzie można zapoznać się z projektami rozwiązań technologicznych, które pozwolą przejść w ogromnej mierze na system energii odnawialnej. Warto zauważyć, że wszystkie obiekty wystawowe są zasilane przez energię z paneli słonecznych. Wśród 28 projektów z dziedziny energetyki, wyróżnia się „Tokamak”. To toroidalne komory z polem magnetycznym, które stanowią zamkniętą pułapkę magnetyczną do generowania i zachowania przez reakcję termojądrową plazmy w wysokiej temperaturze. Organizatorzy szacują, że przez trzy miesiące wystawę odwiedzi 5 milionów ludzi, z tego 85 procent Kazachów.

Ildar Ibragimow, 33 letni menadżer komitetu organizacyjnego Expo 2017, dzieli się swoimi uwagami: „Naszym podstawowym zamysłem, jako gospodarza wystawy, było umieszczenie Kazachstanu w witrynie, pokazanie światu kim jesteśmy, jakie są nasze wartości, czym jest dla nas gościnność. Chcieliśmy zwrócić na siebie uwagę i pokazać, że jesteśmy w stanie udźwignąć organizację wielkich globalnych wydarzeń”.

Kazachstan zainwestował dużo. Mówi się o budżecie wynoszącym 1.250.000.000 euro, w tym wydatki na infrastruktury. To był z pewnością niebagatelny impuls dla Astany, symbolu zmian zachodzących w kraju. Zaledwie w dwadzieścia lat prowincjonalne, senne rejonowe centrum wyrosło na dwumilionową stolicą kraju, detronizując poczciwą Ałma Atę. Astana, zaprojektowana niemal od podstaw na bezkresnych pustkowiach Wielkiego Stepu, stała się magnesem przyciągającym uwagę świata. Śmiałe i spektakularne konstrukcje gwiazdorskich architektów, których fantazja stworzyła najbardziej fantasmagoryczne budownictwo globalne ostatnich lat, nie pozostawiają obojętnym żadnego przybysza.
„Chcielibyśmy, żeby Astana stała się miejscem globalnego dialogu na temat kluczowej kwestii, mówi dziennikarz radiowy Sułtan Abdulin. - Badania wskazują, że degradacja środowiska rozwija się dzisiaj pięć razy szybciej niż przewidywano dziesięć lat temu. Kiedy w 2011 roku Kazachstan zdecydował się kandydować na Expo, wypłynął temat energii odnawialnej. To wiatr, słońce, energia geotermalna, biomasa. Ale to zajmuje u nas tylko mniej niż 1 procent tego sektora. Przeciwstawienie się kryzysowi energetycznemu nie jest łatwe, ale musimy zdać sprawę, że ten ogromny problem wymaga pilnych rozwiązań alternatywnych Trzeba działać szybko, dlatego zwracamy się dziś do świata: pokażcie jakie można przyjąć rozwiązania. Kazachstan jest też krajem z ambicjami, chcemy być wśród pionierów, a nie między tymi, którzy płyną tylko z prądem. Pomimo, że posiadamy bogate pokłady ropy i gazu, zakładamy trzykrotne zwiększenie udziału zielonej energii do 2020 roku. Mamy zdolnych studentów, laboratoria i naukowców pracujących w tej sferze. Dlatego wierzę w sukces”.

Kraj sukcesu
Kazachstan leży na skrzyżowaniu Europy i Azji, gdzie od wieków po dzień dzisiejszy ścierają się wpływy Zachodu z kulturą orientalną. Jego historia związana jest z tysiącami lat migracji i najazdów różnych nacji całego regionu. Państwo wyrosło z niebagatelnej cywilizacji ludów pasterskich i koczowniczych, które żyjąc w harmonii z przyrodą potrafili adoptować się do surowych warunków środowiska. Trzy lata temu fetowano tu 550-lecie kazachskiej państwowości. Jak donoszą starożytne źródła pisane, jej pierwsze ślady pojawiły się jeszcze w epoce wczesnego żelaza. Po długotrwałym i wieloaspektowym procesie koczowniczy charakter autochtonicznych plemion, rozwinął się w średniowieczu w twory państwowe -kaganaty, które dały podwaliny pod konsolidację współczesnego narodu kazachskiego. Pod naciskiem Imperium Rosyjskiego, w XIX w. Kazachowie utracili swoją państwowość, którą odzyskali dopiero w 1991 roku.

Głównym celem obchodów było podtrzymanie historii o własnym narodzie i umacnianie świadomości narodowej, przy zachowaniu odrębności zamieszkujących różnych nacji i działających 17 wyznań religijnych. A trzeba powiedzieć, że tradycja jest tu cały czas mocno kultywowana, miejscowi często rozpamiętują o swoich korzeniach i miłują wszystko to co reaktywuje ich przeszłość. Podkreślają z dumą, że ciągłość pamięci narodowej stanowi najwyższą wartość warunkującą zachowanie tożsamości w warunkach ekspansji cywilizacyjnej globalizacji.

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Pałkiewicz: Dubaj to sztuczny raj. Bogactwo ma przysłaniać zamordyzm i tortury

Cieszący się dużym autorytetem zdecydowanej większości mieszkańców, Lider Nacji Nazarbajew stara się, i trzeba powiedzieć że dobrze mu to wychodzi, kreować pozytywny wizerunek za granicą. Jest bardzo aktywny w rozlicznych działaniach poza krajem, zgłasza inicjatywy dotyczące budowy ładu międzynarodowego, pokojowego rozwiązania konfliktu ukraińskiego, popiera denuklearyzację, zabiega o członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a w 2010 roku przewodniczyła OBWE. Świetnie potrafił wykorzystać potencjał gospodarczy, budując pozycję regionalnego lidera. Konsekwentna polityka reform pozwoliła na nie mający analogii w żadnym z państw Azji Środkowej rozwój, który zapewnia perspektywy dalszego wzrostu ekonomicznego. Obserwatorzy zagraniczni odnotowują wyraźnie widoczną międzynarodową ofensywę Kazachstanu, zwiększoną kreatywność i promocję kraju przyjaznego wielkiemu biznesowi. W latach 90. dorobił się pochwały od Margaret Thatcher, która uznała go za „jednego z najwybitniejszych polityków współczesności”. Kilka razy Nazarbajewa zgłaszano nawet do pokojowej Nagrody Nobla za działalność na rzecz rozbrojenia państw atomowych i „ogromny wkład w utrzymanie pokoju i stabilności”. Inicjatywę tę poparł m.in. amerykański Kongres.

Wizja kraju pojawiła się 20 lat temu wraz z ambitnym planem priorytetów długoterminowej strategii „Kazachstan-2030”. Wówczas zamysł, spokrewniony z sowieckim gosplanem, wywoływał u niektórych kąśliwe komentarze. A mowa była o wzroście gospodarki rynkowej, opiece społecznej, rozwoju zasobów energetycznych i konsolidacji społeczeństwa. Zamysł został w zasadniczych punktach wykonany przed wyznaczonym terminem. Wciąż aktualny jest prezydencki program Bolaszak (przyszłość), zgodnie z którym w każdym roku kieruje na studia w różnych częściach świata 3 tysiące osób. Administracja stawia na wymianę kadr na ludzi młodych, dobrze wykształconych. Właśnie oni stają się dzisiaj wielokulturową klasą rządzącą, baczną na rewolucję cyfrową i alternatywne źródła energii.
Teraz, kiedy dzięki zasobom energetycznym zbudowano kosztowne infrastruktury, przywódca Kazachstanu zamierza stworzyć nowoczesne społeczeństwo, zapewniając jemu szkolnictwo zawodowe. Obok kadry technicznej liczy on na socjologów, filologów, historyków, kulturoznawców, oraz na świat humanistyczny. Rząd pragnie także wprowadzić trzeci, oprócz kazachskiego i rosyjskiego, język urzędowy - angielski. Będzie też zmiana alfabetu z cyrylicy na łaciński. Do końca tego roku ma powstać standard łacińskich znaków, a od roku przyszłego ma się rozpocząć przygotowywanie specjalistów, którzy będą wydawać podręczniki szkolne. Alfabet łaciński ma w Kazachstanie stać się obowiązującym od 2025 roku. Kraj inspirujący do przywództwa w tej części Azji, łączący Rosję, Chiny oraz Europę, musi być otwarty na świat. I jeszcze jedno. Wyzwaniem jest inwestycja w ludzi. W budowie kapitału umysłowego społeczeństwa, na popiele homo sovieticus, którego Stalin całkowicie pozbawił języka i kultury, władze starają się wypromować duch narodowy związany z głębokimi tradycjami i obyczajami.

Obecnie kierunki rozwoju kraju wyznaczone zostały w strategii do 2050 roku przedstawionej w grudniu 2012 r. przez prezydenta Nazarbajewa. Fundamentalnym założeniem obecnie obowiązującego dokumentu jest dywersyfikacja ekonomiczna, odejście od zależności od eksportu surowców. Istotnym zadaniem rządu jest wprowadzenie Kazachstanu do 30-tki najbardziej rozwiniętych państw świata. Zgodnie z oficjalną narracją, punktem orientacyjnym dla niego są standardy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Zaś motorem modernizacji ma być kapitał ludzki, rosnący potencjał demograficzny, wysoko wykwalifikowana i profesjonalna siła robocza. Dzięki temu ma rozwijać się konkurencyjność sektorów wydobywczego i przetwórczego, potencjał sektora usług i wysokich technologii.

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Pałkiewicz: Dubaj to sztuczny raj. Bogactwo ma przysłaniać zamordyzm i tortury

W dążeniu do modernizacji Kazachstanu, najsilniej zrusyfikowanej byłej republiki ZSRR, głowa państwa w orędziu do narodu w styczniu tego roku, zapowiedział program „Trzeciej modernizacji Kazachstanu”. Dwie z nich kraj ma już za sobą: pierwsza polegała na przejściu od gospodarki centralnie planowanej do wolno-rynkowej, druga wiązała się z przeniesieniem stolicy do Astany i przyjęciem strategii rozwoju kraju do 2030 r. Konieczność przeprowadzenia kolejnej modernizacji wynika z potrzeby dostosowania kraju do wyzwań „rewolucji przemysłowej”, która dokonuje się w światowej gospodarce. W ramach „Trzeciej modernizacji” władze chcą się skupić się na realizacji kilku priorytetów, czyli przyspieszonej modernizacji technologicznej gospodarki; rozszerzenia otoczenia biznesowego; zapewnienia stabilności makroekonomicznej; walce z korupcją i wreszcie - poprawie jakości kapitału ludzkiego.

Prezydent Duda w Astanie
Od pierwszych dni polski pawilon na Expo 2017 cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem odwiedzających. Tematem przewodnim naszej ekspozycji jest energetyka- zarówno ta tradycyjna, jak i odnawialna. Odzwierciedla ona najnowsze osiągnięcia polskiego sektora. Mappingi, aplikacje interaktywne, animacje 2d, projekcje 3d pozwalają zafascynować światem surowców naturalnych, innowacyjnych technologii, rozwiązań zwiększających wydajność i zmniejszających zanieczyszczenie. W skład polskiej delegacji na EXPO weszli m.in. producenci taboru tramwajowego, kolejowego i autobusowego. Warto zaznaczyć, że polskie lokomotywy i tramwaje jeżdżą już po Kazachstanie. Prestiżowa wystawa pozwala dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, by informować o Polsce, inspirować, podtrzymywać zainteresowanie naszym krajem, budować trwałe relacje. Polska Organizacja Turystyczna promuje wędrówki po szlakach jako fascynującą formę aktywności turystycznej, zachwala również uroki naszych uzdrowisk oraz dynamicznie rozwijającą się ofertę agroturystyczną i turystyki medycznej.

„Takie targi to solidny fundament - oświadczył Andrzej Stefański, komisarz polskiej sekcji na EXPO w Astanie, - na którym można budować i umacniać wizerunek Polski i Polaków w oczach międzynarodowej publiczności”. Astana jest też właściwą okazją do promocji naszej kandydatury do organizacji EXPO w 2022 r. w Łodzi. Na 7 września został zaplanowany tutaj Dzień Polski, na który przybędzie polska delegacja z prezydentem Dudą na czele.
O dalszym wykorzystaniu potencjału EXPO 2017 mówi ambasador Kazachstanu w Polsce Margułan Baimuchan: „Przede wszystkim zostanie tam utworzony Międzynarodowy Technopark startupów IT, który połączy specjalistów i inwestorów branżowych z całego świata. A także Międzynarodowe Centrum ds. Rozwoju „Zielonych” Technologii i Projektów Inwestycyjnych pod auspicjami ONZ. Zostanie otwarte Międzynarodowe Centrum Finansowe „Astana”. Platforma EXPO stanie się modelem dla przyszłego zrównoważonego życia, wzmocni nasze relacje ze wszystkimi krajami-uczestnikami EXPO i będzie odgrywać ważną rolę w podnoszeniu świadomości społeczności międzynarodowej o kulturze i dziedzictwie naszego kraju”.

Organizowane cyklicznie od 166 lat Wystawy EXPO to największe i najbardziej prestiżowe wydarzenia promocyjne na świecie. Prezentując naukowy, kulturowy, cywilizacyjny i techniczny dorobek świata, stwarza się znakomitą okazję do budowy wizerunku uczestniczących w nich państw. EXPO są międzynarodową sceną, na której kraje prezentują się, dyskutują, jednocześnie współzawodnicząc. To właśnie tutaj w sposób twórczy i uniwersalny demonstrują gospodarcze i kulturowe przemiany, kierunki rozwoju, plany oraz ambicje. Zwykle te kilkumiesięczne wielowątkowe wymiany myśli pozostawiają po sobie trwałe efekty gospodarcze i wizerunkowe, jak i materialne symbole. W 1889 r. zbudowano specjalnie na tę okazję wieża Eiffla w Paryżu, a w Brukseli wyrósł w 1958 r. Atomium, monumentalny, powiększony 165 miliardów razy model kryształu żelaza, jako symbol ówczesnych osiągnięć „wieku atomu”.

W 1939 r. w Nowym Jorku organizatorzy odeszli od dotychczasowej koncepcji osiągnięć przemysłowych na rzecz kultury, międzykulturowej komunikacji i budowania społeczeństwa przyszłości. Zaś 30 lat temu w Brisbane zaczęto wykorzystywać formułę EXPO do budowania pozytywnego wizerunku państw, prezentowania atrakcji swoich krajów, od turystyki po technologię. I taki trend, uzupełniony przez marketing, trwa do dziś.

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Pałkiewicz: Dubaj to sztuczny raj. Bogactwo ma przysłaniać zamordyzm i tortury

„Bez wątpienia Expo w Astanie stało się poważnym wyzwaniem dla Kazachstanu, krainy nieograniczonych przestrzeń, piaszczystych pustyń, malowniczych pasm górskich, ale przede wszystkim ciągnących się po horyzont stepów. Ze strategicznego i ekonomicznego punktu widzenia oferuje mnóstwo energii i zasobów mineralnych. Pod tym względem zajmuje szóste miejsce na świecie. Ze 118 pierwiastków chemicznych tablicy Mendelejewa kraj ten posiada 99. Obecnie eksploatowane są 493 złoża, zawierające 1 225 rodzajów surowców mineralnych. Kazachstan zaliczany jest do grona 20 państw o największych zasobach naftowych na świecie, dysponując ok. 2 procent światowych rezerw.

Namiastka Szanghaju
„Po upadku ZSRR niewiele osób potrafiło znaleźć Kazachstan na mapie, a ci którzy potrafili to zrobić, widzieli zacofany gospodarczo, położony w głębi kontynentu kraj, - wspomina Giacomo Castrelli z włoskiej branży meblowej. - Od początku tysiąclecia ten kraj zmienił się radykalnie. Przyjechałem do Astany równe dziesięć lat temu, to była wtedy namiastka Szanghaju, z budowlami, które pojawiały się w ciągu kilku miesięcy. Rosło także bogactwo. PKB było rzędu 5 tysięcy dolarów amerykańskich na mieszkańca, dzisiaj wynosi 15 tysięcy. Oczywiście dostrzegalna była naftowa „bonanza”, państwo które co prawda postawiło na kapitalizm i rozwijało się ekonomicznie, zakonserwowało jednak sowiecki model sprawowania władzy i mentalność ZSRR. Różnie można mówić o elitach rządowych, promocjach rodzinnych koneksji, korupcji, ale trzeba podkreślić, że plan budowy państwa został zrealizowany modelowo, odnotowano niepodważalne osiągnięcia, dzięki czemu kraj dokonał wielkiego skoku cywilizacyjnego”, kończy Castrelli.

Przychodzą na myśl prognozy lat 90., które porównywały 17 krajów zrodzonych z eksplozji ZSRR. Wszyscy, począwszy od Kissingera, uważali, że Uzbekistan i Kirgistan mają szansę na sukces, ale znajdujący się w krytycznej sytuacji i finansowej niestabilności Kazachstan, nie poradzi sobie i w ciągu kilku lat upadnie. Tak się nie stało. Kraj, nie posiadający szczególnych warunków, odniósł bezsporny sukces gospodarczy, stając się absolutnym liderem pośród wszystkich republik krajów post-sowieckich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak Kazachstan stał się krajem sukcesu w Azji Środkowej - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski