Opowiadają oni o genezie publikacji, która powstała na podstawie rozmów ze 107 osobami, ale nie z samym piłkarzem. Za cel postawili sobie nie opisywanie - jak to czynili poprzedni piewcy talentu „Lewego” - jego wielkich meczów i pięknych goli, ale pokazanie, „jak chłopak z podwarszawskiego Leszna wyważał kolejne drzwi, zanim stał się jednym z najlepszych napastników na świecie”.
To „wyważanie” podzielili na 29 rozdziałów. Tytuł każdego z nich zaczyna się od słów „Dzień, w którym...” np. trafił do aresztu, ksiądz skrócił dla niego mszę, stracił ojca, śpiewał „Biełyje rozy” itd.
Po kilku poprzednich auto- i biografiach Lewandowskiego mogłoby się wydawać, że wiemy o nim już wszystko. Dziennikarze „Przeglądu Sportowego” byli jednak na tyle dociekliwi w poszukiwaniu informacji o piłkarzu, że zaskakują wieloma drobiazgami, wspominając np. o tym, że „Lewy” uczęszczał do szkoły razem z piosenkarką Moniką Brodką i córką Jana Tomaszewskiego, Małgorzatą, dziś dziennikarką sportową i pogodynką Polsatu.
Zdradzają też np., co łączyło go z mistrzami olimpijskimi Jerzym Kraską, Jackiem Wszołą i Pawłem Nastulą. Publikację kończy rozmowa z Tomaszem Frankowskim, który wyznaje, że w 2008 roku pojawił się pomysł Franciszka Smudy, by razem z „Lewym” grali w Lechu Poznań. Na uwagę zasługuje także świetna jakość edytorska książki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?