Jak młodzi chcą dziś robić karierę

Prorektor Piotr Tworzewski (drugi z prawej) otwiera targi Fot. Marcin Warszawski

- To najlepsze miejsce w tej części Europy do robienia kariery. Ta część Krakowa będzie się bez wątpienia rozwijać i to wielokierunkowo. Bezpośrednie sąsiedztwo nauki i biznesu, parku technologicznego i uniwersyteckiego kampusu daje wielkie możliwości zarówno pracodawcom, jak i absolwentom - mówił otwierając targi prof. Piotr Tworzewski, prorektor ds. rozwoju UJ. Dodawał, że młodzi ludzie już w pierwszych latach studiów powinni myśleć o podejmowaniu różnorodnych praktyk i staży, by po uzyskaniu dyplomu być, jak najbardziej konkurencyjnym na rynku pracy.

Od rocznika 2007/2008 Biuro Karier Uniwersytetu Jagiellońskiego, które było partnerem strategicznym targów, prowadzi projekt badawczy "Losy zawodowe absolwentów UJ". Otrzymane wyniki są cenną wskazówką między innymi dla władz uczelni, jakie kierunki studiów są przepustką do znalezienia pracy. - Każdego dni udzielamy setkom osób rzetelnych informacji o sytuacji na rynku pracy. Ponadto podpowiadamy, jak poprawnie przygotować dokumenty aplikacyjne, czy jak dobrze zaprezentować się na rozmowie kwalifikacyjnej - opowiada pracownica Biura Karier. Dodaje, że docierają do niej głosy od studentów, że dla wielu z nich wizyta w biurze była motywacją do dalszego działania. Wskazywano również, iż prowadzone badania pokazują, że absolwent UJ znajduje zatrudnienie średnio po pół roku od uzyskania dyplomu.

Otwarta formuła targów sprawiła, że ciekawych ofert poszukiwali studenci różnych krakowskich uczelni. Wielu odwiedzających korzystało z możliwości bezpośredniego kontaktu z potencjalnym pracodawcą, a tam, gdzie było to możliwe studenci aplikowali na praktyki i staże. - Każde takie wydarzenie to szansa na bezpośredni kontakt z firmą czy instytucją, w której chciałoby się pracować. Można dopytać o wiele szczegółów i dowiedzieć się, jakie są realne możliwości znalezienia zatrudnienia. Wielu z nas zdaje sobie sprawę, że mimo uzyskania kierunkowego wykształcenia ze względu na wymogi rynku pracy będziemy musieli się przekwalifikowywać, dlatego już teraz warto szukać różnych możliwości rozwoju - mówiła Joanna Witkiewicz, studentka III roku prawa.

Wśród wystawców biorących w wydarzeniu była firma State Street, uważana za światowego lidera wśród dostawców usług finansowych. Obecnie na całym świecie zatrudnia blisko 28 tys. osób, z czego ponad tysiąc w Krakowie. Na ten roku planowana jest również rekrutacja. Szansę na różne formy zdobywania doświadczenia czy współpracy mają studenci i absolwenci kierunków ekonomicznych. - Poszukujemy osób, które związane są z branżą księgowości, zarządzania i funduszy inwestycyjnych. Głównym wymaganiem jest biegła znajomość języka angielskiego oraz zdolność szybkiego uczenia się - mówił Marek Szumiński, manager firmy State Street, która była również głównym sponsorem targów.

Mimo różnorodności ofert i szans na robienie kariery międzynarodowej coraz więcej młodych ludzi poszukuje jednak zatrudnienia w oddziałach czy filiach dużych firm w Polsce. - Wielu pracodawców zwraca uwagę, że absolwenci są przygotowani merytorycznie i mają doskonałe kwalifikacje, jednak nadal brak im doświadczenia. Dziś, by mieć szansę na otrzymanie pracy trzeba mieć przynajmniej minimum rok praktyki zawodowej za sobą - oceniła Anna Nowak z Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Wojewódzkiego Urzędy Pracy w Krakowie.
Dodała, że wyraźnie minął boom na wyjazdy i poszukiwanie pracy zagranicą. Wszystkim, którzy zainteresowani są pracą w granicach Unii Europejskiej polecano natomiast zapoznanie się z ofertą EURES, czyli siecią współpracy Europejskich Służb Zatrudnienia. Wszelkie niezbędne informacje można uzyskać na stronach internetowych www.eures.europa.eu lub www.wup-krakow.pl .

W ocenie wielu studentów, odwiedzających Krakowskie Targi Kariery UJ, znalezienie pracy jest nie lada wyzwaniem. - Przyszłam dziś na targi by złożyć przynajmniej kilka aplikacji. Wymagania wielu pracodawców są dziś naprawdę wysokie, jednak mam nadzieję, że któraś z firm się do mnie odezwie. W instytucjach państwowych konkursy na wolne stanowiska są organizowane niezwykle rzadko i ciężko jest się zakwalifikować choćby do etapu rozmowy kwalifikacyjnej - twierdziła Barbara Bobyla, studentka V roku administracji. Dodawała, że w większości przypadków firmy stawiają na znajomość języków obcych, bez znajomości których nie ma szans na znalezienie atrakcyjnej posady.

MARCIN WARSZAWSKI