Jak nowohucka szkoła pozbyła się swego klubu

Dyrektor placówki pozbyła się klubu ze szkolnych obiektów.

Dobry Wynik powstał na początku lat 90. w Szkole Podstawowej nr 87 - wraz z Gimnazjum nr 46 wchodzi w skład ZSOS 2, w którym od września rozpocznie się też nauka w klasach licealnych - w której wiodącą dyscypliną była siatkówka. Przez lata jego zespoły wywalczyły wiele trofeów, w tym trzy mistrzostwa Polski, a prawie co roku występują w rywalizacji klubowej na szczeblu krajowym. Dobry Wynik prowadził też seniorów, a po reaktywowaniu siatkówki w Hutniku doszło do połączenia sekcji i teraz noszą wspólną nazwę.

W dużej mierze dzięki tym sukcesom oraz staraniom dyrekcji w poprzedniej dekadzie znalazły się środki na wybudowanie dużej hali. Niestety, z upływem lat coraz mniej było w niej miejsca dla siatkarzy klubu i dopiero intwerwencja władz oświatowych miasta zmieniła na jakiś czas sytuację.

Nie miały takich kłopotów siatkarki, które na mocy porozumienia Dobrego Wyniku z dyrekcją ZSOS 2 przeniosły się do powołanego kolejnego UKS, Sparta Volleyball. Kilka miesięcy później okazało się, iż Sparta nie dotrzymuje umowy i zaczęła tworzyć konkurencyjne drużyny chłopców, a także tylko ona mogła prowadzić nabór w szkole. Tego było za wiele dla rodziców, którzy wymusili takie prawo znowu dla Dobrego Wyniku, w którym obecnie są młodzicy i kadeci, a będą też juniorzy.

Tylko nie wiadomo gdzie będą trenować i grać, gdyż dyrektor ZSOS 2, Dorota Petlic, zerwała umowę podpisaną cztery miesiące temu i kazała się Dobremu Wynikowi wynieść do lipca ze szkoły na os. Teatralnym. Nie dziwi zatem, że żaden z jego graczy kończących naukę w gimnazjum nie zgłosił się do nowego liceum.