Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pić i nie mieć kaca, dowiesz się w autobusie

MARCIN WARSZAWSKI
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Nie mieszaj drinków, nie popijaj alkoholu napojami gazowanymi i przegryzaj kolejny kieliszek wódki ogórkiem kiszonym - o tym wszystkim powinni wiedzieć pasażerowie krakowskiej komunikacji miejskiej.

Fot. Archiwum

O TYM SIĘ MÓWI. W pojazdach komunikacji miejskiej wyświetlane są porady na temat pierwszej pomocy. Wśród nich znajduje się instrukcja, jak minimalizować skutki upojenia alkoholem.

Przynajmniej z takiego założenia wyszło najwyraźniej Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie. Od kilku dni, w cenie biletu na przejazd, można było dostać zupełnie za darmo możliwość obejrzenia nietypowego filmu instruktażowego - jak pić i nie mieć kaca.

W końcu alkohol jest dla ludzi, ale tolerancja na procenty bywa różna. Warto więc już przed pierwszym strzemiennym wiedzieć, co zrobić w razie, gdyby jednak na jednym toaście miało się nie skończyć.

Edukacja ważna rzecz, dziwi jednak fakt, dlaczego akurat w pojazdach komunikacji miejskiej, gdzie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, do picia się zachęca. Co więcej, praktyczne porady, jak sobie radzić ze zdradliwymi procentami, została opatrzona tytułem "pierwsza pomoc".

Obok instrukcji, jak ratować osobę z atakiem serca czy postąpić w przypadku poparzenia lub omdlenia, w trakcie podróży przez Kraków dowiemy się, że wrogiem zakrapianych imprez są napoje gazowane, a naszym sprzymierzeńcem korniszon. Pod żadnym pozorem nie powinno się mieszać trunków.

W Krakowie, gdzie mandaty za "picie pod chmurką" niemal otwierają statystykę straży miejskiej, a liczba osób trafiających na izbę wytrzeźwień była w ostatnim roku najwyższa od dekady, "alkoholowy" film puszczany autobusach i tramwajach może wprawdzie dziwić. Niedawno jednak w tramwajach wyświetlana była reklama "erotycznego telefonu zaufania". Pasażerów trudno więc będzie zaskoczyć.

Postanowiliśmy o całą sprawę zapytać firmę Novamedia, która zajmuje się emisją programów na 378 ekranach w tramwajach w Krakowie, Łodzi i na Śląsku.

- Z filmem na temat picia alkoholu nie mamy nic wspólnego - zapewniła Patrycja Piórecka-Pacholczyk, dyrektorka oddziału Novamedia Kraków. I odesłała nas w tej sprawie do MPK.

Krakowski przewoźnik po naszej interwencji przyjrzał się treści nagrań z autobusów i części tramwajów. - Ten film to niefortunna pomyłka. Natychmiast zostanie usunięty z pojazdów. Pasażerów, którzy poczuli się dotknięci jego treścią, serdecznie przepraszamy - powiedział Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.

Pozostaje mieć nadzieję, że cała sprawa skończy się tylko najwyżej bólem głowy pomysłodawców niefortunnego filmiku, a na wyposażeniu autobusów, oprócz apteczek, nie znajdą się słoiki z korniszonami.

marcin.warszawski@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski