Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pokonać kryzys energetyczny? Prof. Wojciech Nowak z AGH: Przyszłość Polski to miks OZE i CCS. Powiemy o tym na 17. Forum Przedsiębiorców

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Wideo
od 16 lat
- Rośnie grono krajów, które zobowiązywały się zredukować emisje do zera do 2050 roku. Polski w tym gronie nie ma – i trudno się dziwić, gdyż nasza gospodarka jest w wielkim stopniu oparta na paliwach kopalnych. Trzeba jednak przy tym przyznać, że w ostatnim czasie rola energetyki odnawialnej bardzo w Polsce wzrosła. Weźmy energetykę słoneczną, której moc zwiększyła się w minionej dekadzie dziesięciokrotnie, a w ostatnim roku podwoiła. To samo dotyczy energetyki wiatrowej offshore. Jeśli uda nam się teraz równie dynamicznie rozwinąć energetykę jądrową, to wpiszemy się w globalne trendy transformacji energetycznej – mówi prof. WOJCIECH NOWAK, szef Centrum Energetyki AGH w Krakowie. Wspólnie opowiemy o tym na 17. Forum Przedsiębiorców Małopolski „Energia dla firm” - 23 czerwca 2022 r. od 9.30 rano w Krakowskim Salonie Ekonomicznym Narodowego Banku Polskiego w Krakowie. Zapraszamy! Szczegóły i darmowa rejestracja na: https://forumprzedsiebiorcow.pl/

- Panie profesorze, miał pan rację co do roli węgla w polskiej energetyce!
- Trudno tu o jakąś satysfakcję. Polska i cała Europa znalazły się w bardzo trudnym położeniu. Musimy wspólnie znaleźć źródła, które zapewnią bezpieczeństwo naszym gospodarstwom domowym i naszej gospodarce.

- A co ma Polska dziś?
- Zgodnie z tym, do czego ja przekonywałem wcześniej, przepraszamy się z węglem kamiennym. Rząd zapowiada zwiększenie wydobycia, zmienia harmonogram wygaszania kopalń. Potrzebujemy stabilnego źródła energii, a źródła odnawialne, mimo wszystkich zalet, nie są stabilne. Natomiast gaz, który - wedle niedawnych założeń - miał odegrać w UE rolę paliwa przejściowego, zapewne tej roli u nas nie odegra.

- Za sprawą wojny w Ukrainie oraz jej ekonomicznych skutków, w tym sankcji nałożonych na Rosję, nasz miks energetyczny będzie się opierał na węglu dłużej niż to wcześniej zakładaliśmy. Z drugiej strony jesteśmy częścią Unii i w jej ramach zobowiązaliśmy się zmierzać ku zeroemisyjnej gospodarce.
- Rośnie grono krajów, które zobowiązywały się zredukować emisje do zera do 2050 roku. Polski w tym gronie nie ma – i trudno się dziwić, gdyż nasza gospodarka jest w wielkim stopniu oparta na paliwach kopalnych. Trzeba jednak przy tym przyznać, że w ostatnim czasie rola energetyki odnawialnej bardzo w Polsce wzrosła. Weźmy energetykę słoneczną, której moc zwiększyła się w minionej dekadzie dziesięciokrotnie, a w ostatnim roku podwoiła. To samo dotyczy energetyki wiatrowej offshore. Jeśli uda nam się teraz równie dynamicznie rozwinąć energetykę jądrową, to wpiszemy się w globalne trendy transformacji energetycznej.

- Brutalna prawda, taka na dziś, jest jednak taka, że musimy jakoś pogodzić energetykę węglową - która zapewnia nam stabilność, czyli bezpieczeństwo - z energetyką odnawialną - która pozwala nam zmierzać ku pożądanym i słusznym celom ekologicznym, a zarazem zapewnia coraz tańszą energię.
- Celem Unii Europejskiej jest całkowita eliminacja spalania węgla, a następnie innych paliw kopalnych, by dojść do zerowej emisji CO2. W praktyce oznacza to wycofanie dotacji dla takich paliw i brak jakiejkolwiek finansowania budowy nowych kopalń oraz nowych bloków energetycznych opartych na paliwach kopalnych. Wyjątkiem są systemy wyposażone w CCS, czyli instalacje wychwytu i składowania dwutlenku węgla. I to jest absolutnie kluczowa kwestia: mamy tu pole do wspomnianego przez pana pogodzenia energetyki węglowej z celami klimatycznymi oraz OZE.

- Pan nad tym pracuje z innymi naukowcami z AGH.
- Tak. Wraz z geologami wskazujemy możliwości wychwytu CO2 i jego składowania, przygotowujemy strategiczne programy działań dla naszego rządu i dla różnych sektorów gospodarki. Skończyliśmy opracowanie dla energetyki i dla przemysłu cementowego, teraz pokażemy rozwiązania dla rafinerii i tak dalej. Potencjał mamy tutaj w Polsce przeogromny. Ważne będą odpowiednie regulacje i działania operatorów, ale technologicznie jesteśmy przygotowani. CCS może odegrać istotną rolę w transformacji energetycznej Europy, zwłaszcza Polski.

- To jest technologia dla bloków węglowych?
- Także gazowych oraz biomasowych. Jest to wielka nadzieja dla Europy, zwłaszcza w wielkim energochłonnym przemyśle, który nie znalazł dotąd dla siebie żadnych sensownych rozwiązań. A przecież jest nam wszystkim niezbędny.

- Czyli najważniejszy potencjał w całej transformacji mają…
- …OZE i CCS. O słońcu i wietrze już wspomniałem - trzeba to rozwijać. Perspektywy mają różne metody elektryfikacji procesu wytwarzania ciepła. Ogromny potencjał tkwi w poprawie efektywności energetycznej. W dalszej przyszłości wielką rolę odegra zapewne wodór. Najpierw w przemyśle ciężkim, np. w hutnictwie i innych energochłonnych branżach, które pilnie poszukują dla siebie rozwiązań pasujących do gospodarki zeroemisyjnej. Na razie ich nie ma. Najwięcej zależy tutaj od ekonomii.

- Od tego, co się będzie opłacać za dwa lata, dziesięć, dwadzieścia?
- Tak. Kilka lat temu, gdy emisja tony CO2 kosztowała 5 euro, nikt nie myślał o CCS.

- Ale tej zimy cena doszła do 100 euro.
- Tak. I telefony rozgrzały się nam do czerwoności. Wszyscy chcą CCS. Pytanie, co się wydarzy dalej. Zdecyduje ekonomia, ale też regulacje - bo mają na ekonomię silny wpływ.

- Dzięki CCS węgiel może zyskać drugie życie w zawodowej energetyce, w przemyśle, ale przecież nie w gospodarstwach domowych.
- Przede wszystkim węgla dla gospodarstw nie ma. Nie da się kupić, albo cena jest nieprawdopodobnie wysoka. To przeraża konsumentów. Przejście na ogrzewanie gazowe jest niby wygodne, mniej emisyjne, ale przy tej cenie paliwa i groźbie dalszych podwyżek liczba chętnych na gaz szybko topnieje.

- Sieci ciepłownicze?
- Podłączenie do nich to dobry wybór, ale w zasadzie tylko w dużych miastach. One sobie poradzą, zwłaszcza metropolie, jak Kraków. W dużo gorszej sytuacji są małe miasta powiatowe: ich w tej chwili nie stać na przeprowadzenie procesu dekarbonizacji, a z drugiej strony – mogą mieć kłopoty z dostępnością węgla. Ten problem wymaga pilnego rozwiązania, bo przecież trzeba jakoś dostarczyć ciepło do tamtejszych bloków.

- A domy jednorodzinne?
- One mają relatywnie łatwiej. Rada jest prosta: rób wszystko, by ogrzać się samemu.

- Czym?
- Wiadomo, że przy galopujących cenach surowców energetycznych mamy szturm na pompy ciepła. I dobrze. Jeśli kogoś stać, to to jest w parze z instalacjami fotowoltaicznymi dobre rozwiązanie. Trzeba być świadomym, że ceny surowców raczej nie spadną, zaś cena energii elektrycznej z pewnością się zwiększy. Szukajmy zatem rozwiązań.

- W AGH szukacie? Macie głowy i szuflady pełne pomysłów?
- Oczywiście. Na przykład kolejna – inteligentna - generacja systemów ciepłowniczych pozwala zmniejszyć temperaturę w sieci i oszczędzać energię bez straty efektu grzewczego. Świetnie wykorzystuje potencjał OZE. Kolejna rzecz: absorpcyjne pompy ciepła dla ciepłownictwa wykorzystujące ciepło odpadowe z elektrowni. Albo zastosowanie CO2, zamiast wody, jako nośnika ciepła w sieciach ciepłowniczych – tego jeszcze nie ma nigdzie, ale już zaczyna się pojawiać, np. w Singapurze i Genewie. Fotowoltaikę też możemy wykorzystać do produkcji ciepła: mamy na AGH urządzenia, w których energia elektryczna, poprzez przemiany fazowe, zamieniana jest na magazyn ciepła.

- Potrzeba matką wynalazku, a dzisiaj wszyscy jesteśmy w potrzebie!
- Właśnie. Nie wszystko jednak zależy od samej technologii. Muszą też zaistnieć warunki dla jej rozwoju, w tym finansowania.
WIĘCEJ NA 17. Forum Przedsiębiorców Małopolski „Energia dla firm” - 23 czerwca 2022 r. od 9.30 rano w Krakowskim Salonie Ekonomicznym Narodowego Banku Polskiego w Krakowie. Zapraszamy! Szczegóły i darmowa rejestracja na: https://forumprzedsiebiorcow.pl/ Liczba miejsc ograniczona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski