Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak prezydent z prezesem

ZIOB
(INF. WŁ.) Po incydencie w redakcji stalowowolskiej "Sztafety" prezydent miasta i prezes wydawnictwa podali sobie ręce na zgodę.

Pogodzili się

Niedawno, w reportażu pt. "Władza cała w nerwach" ("Dziennik" z dnia 5 marca br.), pisaliśmy o konflikcie między prezydentem Stalowej Woli Alfredem Rzegockim i prezesem Wydawnictwa "Sztafeta", red. Dionizym Garbaczem. Konflikt dotyczył lutowej wizyty prezydenta w redakcji tygodnika, podczas której - jak utrzymywał red. Garbacz - najważniejsza osoba w mieście urządziła mu wielką awanturę zakończoną próbą pobicia. Przyczyną awantury miały być pretensje prezydenta związane z kolejnością wręczenia nagród na balu sportowców.
W czasie sesji Rady Miasta prezydent Rzegocki oświadczył, że jego zachowanie w redakcji nie naruszyło pewnych norm, przez co naraził się na zarzut kłamstwa ze strony jednego z radnych. Sprawa miała trafić do prokuratora z inicjatywy prezesa Garbacza.
Tymczasem obaj skonfliktowani panowie już pogodzili się, dając temu wyraz w publicznym oświadczeniu. Zgodnie uznali, że nieporozumienie między nimi nie powinno się rozwijać, ponieważ nie służy to ani miastu, ani zainteresowanym stronom.
Prezydent Rzegocki wyraził ubolewanie z powodu incydentu, do jakiego doszło w czasie jego wizyty w redakcji "Sztafety". (ZIOB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski