Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak rodziły się symbole Polski

Włodzimierz Knap
Jan Długosz opisał upadek chorągwi Królestwa Polskiego w czasie bitwy grunwaldzkiej. Odzyskanie chorągwi było sprawą pierwszorzędną
Jan Długosz opisał upadek chorągwi Królestwa Polskiego w czasie bitwy grunwaldzkiej. Odzyskanie chorągwi było sprawą pierwszorzędną fot. wikipedia
Godło, barwy, hymn. O początkach orła Białego wiemy mało Podobnie jest w przypadku chorągwi, która przez długie stulecia pozostawała niezmiennie najważniejszym naszym symbolem narodowym Przy wizerunku orła białego wytrwali tylko piastowie władcy Rusi i Czech porzucili go na rzecz lwa

Najstarszym z polskich symboli, podobnie jak u wszystkich narodów, jest godło. Orzeł białopióry. Dlaczego orzeł, tego zapewne nigdy się nie dowiemy. Mamy legendę o Lechu, który zachwycił się tym ptakiem. W XVII i XVIII stuleciu zaufało jej wielu wykształconych Polaków. Dysponujemy przekazem Jana Długosza, który rodowód godła Królestwa Polskiego wywodzi od godła imperium rzymskiego. Nadać orła białego miał Bolesławowi Chrobremu Otton III w czasie zjazdu gnieźnieńskiego.

Polski orzeł nieraz zmieniał swoje kształty, zależnie od upodobań artystów i reguł jego przedstawiana w danej epoce. Sens tego symbolu dla Polaków jest jednak ten sam od wieków. Za panowania Władysława Jagiełły orzeł, w ocenie historyków sztuki i heraldyków, jest znakomity w formie i bije z niego siła i hardość. W dobie obu Zygmuntów (Jagiellonów) przybiera wygląd zgodny z wymogami renesansu. Na orle z okresu panowania Stefana Batorego wzorowany jest nasz obecny, a wcześniej II Rzeczypospolitej. W XVIII stuleciu dostosował się do ówczesnych „przepisów”, czyli wyglądał klasycystycznie. Można go zobaczyć m.in. na fasadzie kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. II RP nadała znakowi naszego państwa kształt wpisany w koło. Komuniści tego orła przejęli, z „małą zmianą”, bo pozbawili go korony. Odzyskał ją w III RP. Niedługo czeka nas kolejna zmiana, bo w resorcie kultury trwają prace nad „unowocześnieniem” ustawy o polskich symbolach narodowych.

Nieznany rodowód

Władcy średniowieczni bardzo często odwoływali się do wizerunku orła. Robili to już starożytni Hetyci, Babilończycy czy Persowie. Dla nich był znakiem najwyższej boskości. Dla Greków - ptakiem Zeusa, dla Rzymian - Jowisza. Za symbol swojej władzy uznał go Karol Wielki, kilka wieków później cesarze świata zachodniego, a także bizantyjscy.

O rodowodzie naszego orła wiemy niewiele. Gall Anonim na początku XII wieku wspomina, że wojsko jego ówczesnego pryncypała, czyli Bolesława Krzywoustego, w czasie walk posiadało „znaki polskie”. Wiek później bp Wincenty Kadłubek, opisując bitwę wojsk Kazimierza Sprawiedliwego (1138-1194) z Rusinami pod Brześciem, enigmatycznie stwierdza, że polscy wojowie „gnali po trupach”, widząc „znak zwycięskiego orła”. Z o pół stulecia późniejszej kroniki czeskiej (z okresu rządów Przemysła Ottokara II ) możemy dowiedzieć się, że Polacy w czasie bitwy mieli „sztandar czarny jak węgiel z białym orłem”.

Dysponujemy za to pieczęciami władców, bitymi przez nich monetami i rzeźbami, rysunkami, obrazami. Na monetach Bolesława Chrobrego, Bolesława Kędzierzawego i Władysława Wygnańca znajduje się, ale rzadko, wizerunek ptaka, w którym można dopatrzyć się orła. Na denarze Chrobrego łatwiej dojrzeć pawia niż orła (paw symbolizował majestat cesarza Bizancjum, ale był też symbolem św. Wojciecha).

Orzeł widnieje na monecie Kazimierza Sprawiedliwego, a potem Leszka Białego (1224-1227) i książąt śląskich, m.in. Henryka Pobożnego, Henryka Brodatego i Władysława Odonica. Ciekawe, że w dzielnicy wielkopolskiej i na Kujawach orzeł nie występuje. Na Mazowszu pojawia się tylko na pieczęci Konrada II z 1285 r. Z Małopolski znika po śmierci Bolesława Wstydliwego (1279 r.). Tylko w dzielnicy wrocławskiej cały czas występuje.

Przełom Przemysła

Po znak orła z koroną, jako symbolu odradzającej się jedności Królestwa Polskiego, sięgnął Przemysł II w 1290 r., gdy objął rządy w Małopolsce. Wtedy zrezygnował ze swojego dotychczasowego znaku, którym był lew wspinający się na łapach. Na otoku jego pieczęci majestatycznej znajduje się napis, który w tłumaczeniu na język polski brzmi: „Zwrócił sam Najwyższy zwycięskie znaki Polakom”, czyli koronę i orła. Od tamtej pory wizerunek orła z koroną na głowie przestał być znakiem osobistym władcy, a stał się godłem używanym przez władców całej Polski.

Ale możemy tylko domniemywać, dlaczego Przemysł wybrał wizerunek orła. Niewątpliwie, gdyby nie był on długo i silnie obecny wcześniej, Przemysł nie opowiedziałby się za nim, a potem kolejni nasi władcy. Zaznaczmy, że znak orła wybrali też książęta ruscy i władcy Czech, ale jedni i drudzy porzucili go na rzecz lwa. Orłowi wierni pozostali tylko Piastowie.

Za panowania Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego orzeł biały na czerwonym polu ze złotą koroną na głowie, złotymi szponami i dziobem stał się godłem państwa polskiego. Znalazł się na pieczęciach majestatycznych królów i na wielkiej chorągwi Królestwa noszonej przy władcy.

Od chorągwi do flagi

- Najstarsza i długo najważniejsza spośród naszych symboli była chorągiew, czyli płat materiału, na którym umieszczone jest godło herbowe albo bez tarczy, albo na niej - mówi prof. Zenon Piech, kierownik Zakładu Nauk Pomocniczych Historii UJ.- Od wczesnego średniowiecza przez cały okres staropolski, a i w następnych stuleciach, zdecydowanie największe znaczenie miała chorągiew.

Używana była w odległej starożytności. Od początków służyła jako znak bojowo-rozpoznawczy wojska. Pierwsze wiadomości o występowaniu jej w Polsce mamy z początków XII wieku. Zapewne używana była wcześniej, bo zarówno Mieszko I, Bolesław Chrobry jak i ich następcy prowadzili wojny i uczestniczyli w spotkaniach na szczycie. Chorągiew w takich sytuacjach była konieczna. Źródła nie pozostawiły jednak informacji, jak wyglądała w Polsce wczesnopiastowskiej. Gall Anonim pisze o wkroczeniu armii Bolesław Krzywoustego do Czech „z podniesionymi sztandarami”. Informuje też, że oddziały polskie walczyły pod swoimi chorągwiami. Te z ziemi gnieźnieńskiej miały na niej św. Wojciecha, namalowanego lub wyszytego.

Od kronikarza wiemy także o istnieniu urzędu chorążego. Chorążymi byli wielcy ówcześni wielmoże (Masław i wojewoda Skarbimir).

Polskie symbole narodowe

Wpierwszej połowie XIII stulecia używano proporców rycerskich, które noszono na włóczni. Znamy je z licznych portretów książąt na monetach, np. na denarze Władysława Wygnańca (1105-1159). Wizerunki Piastów na koniu z proporcem w ręku zamieszczane były też na ich pieczęciach, m.in. na pieczęci Mieszka Starego z 1145 r. Na proporcach są najczęściej krzyże lub gwiazdy, ale barw nie znamy.

Wyniesienie orła do roli godła Królestwa Polskiego przez Przemysła II oznacza, że za pierwszą chorągiew państwową znawcy uznają jego proporzec z wizerunkiem orła. Łokietek, gdy był jeszcze księciem krakowskim i kujawskim, czyli przed zjednoczeniem ziem polskich, przybrał to godło na tarczę i proporzec. Z wizerunkiem orła w koronie Łokietek przedstawiony został w 1315 r., a po koronacji (1320 r.) tak wyglądająca chorągiew stała się w praktyce chorągwią Królestwa Polskiego, symbolem państwa.

System chorągiewny

Od XIV wieku mamy już dokładniejsze informacje o chorągwiach. - Ważnym źródłem jest Kronika Janka z Czarnkowa, obejmująca lata 1370-1384. Dwukrotnie mówi o chorągwiach - wyjaśnia prof. Zenon Piech.

Gdy mieszczanie krakowscy witali króla Ludwika Węgierskiego, wyszli przed miasto z chorągwiami: z herbem miasta i herbami cechów. - Jeszcze cenniejszy jest drugi przekaz, opisujący pogrzeb króla Kazimierza Wielkiego. W kondukcie pogrzebowym 12 chorążych niosło 12 chorągwi i tarcz z herbami Królestwa Polskiego i księstw należących do niego. To dowód, iż w tym czasie istniał już cały system chorągiewny - dorzuca prof. Piech.

Długosz natomiast opisał upadek chorągwi Królestwa Polskiego w czasie bitwy grunwaldzkiej. Według niego był to przełomowy moment. - Kiedy chorąży krakowski Marcin z Wrocimowic upuścił chorągiew, wtedy dla rycerstwa polskiego sprawą o strategicznym znaczeniu było jej odzyskanie. Gdy to się stało, szala zwycięstwa przechyliła się na stronę wojsk polsko-litewskich - przypomina prof. Piech.

Narodziny flagi

Konstytucja mówi, że barwami naszego kraju są kolory: biały i czerwony. Wywodzą się z barw herbu Królestwa Polskiego i herbu Wielkiego Księstwa Litewskiego. 7 lutego 1831 r. Sejm Królestwa Polskiego podjął specjalną ustawę dotyczącą barw polskiej flagi. W 1919 r. biel i czerwień uznano oficjalnie za barwy państwowe.

Hymn

Pierwszym znanym hymnem polskim jest Bogurodzica. Najstarszy tekst pieśni pochodzi z drugiej połowy XIII wieku, a melodia do niej powstała między XII a XIV stuleciem.

Mediewiści wyróżniają w Bogurodzicy część religijną, zaczynającą się od słów: „Bogurodzica, dziewica/ Bogiem sławiena Maryja...”. Najpewniej w pierwszej połowie XIV stulecia dorzucono zwrotkę zawierającą modlitwę za króla: „Poprośmyż już Boga za króla polskiego/ I za dziatki jego”. Nadało to utworowi charakter hymnu państwowego.

Już Długosz uważał Bogurodzicę za starą pieśń ojczystą. Jako pieśń bojową śpiewało ją rycerstwo, m.in. pod Grunwaldem czy Warną (1444 r.). Śpiewano ją też w czasie koronacji Władysława Warneńczyka (1434 r.). Jej tekst został umieszczony na tablicy w katedrze na Wawelu, w drugiej połowie XV wieku. Ale już w okresie odrodzenia traktowana była jako pieśń ludowa.

Krótko rangę pieśni narodowej i bojowej pełnił kościelny hymn „Ciebie, Boże, chwalimy” śpiewany po zwycięstwach, np. pod Kircholmem czy Wiedniem. Król Stanisław August apelował o ułożenie hymnu państwowego. Bp Ignacy Krasicki w odpowiedzi napisał tekst „Święta miłości kochanej Ojczyzny”. Nie stał się jednak hymnem, bo jego słowa bardziej trafiały do głów niż serc. W czasie Sejmu Wielkiego i insurekcji kościuszkowskiej powstawały pieśni żołnierskie śpiewane na melodię francuskich pieśni rewolucyjnych, ale żadna nie uzyskała statusu hymnu.

Józef Wybicki, zanim we włoskim Reggio napisał „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”, był - w ocenie znawców - autorem słabych sztuk teatralnych. Według prof. Wojciecha Podgórskiego, tekst napisał między 16 a 19 lipca 1797 r. „pod wpływem pierwszego wzruszenia, jakie opanowało go na widok polskich mundurów, orłów, sztandarów”. Część badaczy uważa jednak, że pieśń musiała powstać kilka dni wcześniej, bo Wybicki miał ją śpiewać 15 lipca, w rocznicę zburzenia Bastylii na zebraniu starszyzny legionowej. Nie ulega natomiast wątpliwości, że spodobała się od razu. Zaważyły proste słowa i swojska melodia (jej autor jest nieznany). W 1798 r. śpiewana była we wszystkich zaborach. Ale już niedługo, w latach 20. XIX wieku, wielu Polaków nie wiedziało, kto jest autorem hymnu.

Wacław Borowy, historyk literatury pisze: „Zwłaszcza dwa pierwsze wiersze są fenomenem pisarskim jako przedziwnie zwięzłe, proste”. Trzeba mieć świadomość, że aktualny tekst Mazurka Dąbrowskiego sporo odbiega od napisanego przez Wybickiego. Od lutego 1927 r. jest on oficjalnym hymnem Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski