Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak się człowiek pewnie czuje, to strzela

Rozmawia Bartosz Karcz
Rozmowa. Łukasz Garguła pewnym strzałem z rzutu karnego zapewnił wczoraj Wiśle trzy punkty w Gliwicach. Po meczu pomocnik "Białej Gwiazdy" martwił się jednak kontuzją stawu skokowego.

- Dlaczego akurat Pan strzelał karnego?

- Są wyznaczone do rzutów karnych cztery osoby i jak sędzia dyktuje "jedenastkę", to podchodzi ten, który czuje się najlepiej.

- Ale kolegów Pan nie pytał o zdanie, tylko od razu wziął Pan piłkę i ustawił na jedenastym metrze.

- Nie pytałem, bo jak człowiek pewnie się czuje, to ustawia piłkę i strzela. Paweł Brożek jesienią też nikogo nie pytał, tylko podchodził i trafiał do siatki.

- W jednym ze sparingów w okresie przygotowawczym nie strzelił Pan karnego. Miał Pan teraz w głowie tamtą sytuację?

- Zawsze się ma takie sytuacje w głowie, ale trzeba z nich wyciągać wnioski. Najważniejsze, że teraz trafiłem i że był to gol, który dał nam zwycięstwo.

- Zszedł Pan z boiska wcześniej, lekko utykając. To coś poważnego?

- Zobaczymy. Podkręciłem staw skokowy. Na razie nie wygląda to bardzo źle, ale poczekajmy do wtorku i do dokładniejszych badań.

- Czyli pański występ w niedzielnych derbach stoi pod znakiem zapytania?

- Poczekajmy na badania. Jest jeszcze kilka dni, więc liczę na to, że będę gotowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski