Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak się fotografuje Kraków? Nikt nie wie tego lepiej niż ona

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Zdjęcia reporterskie to istotna część wystawy w Muzeum Historii Fotografii
Zdjęcia reporterskie to istotna część wystawy w Muzeum Historii Fotografii Wojciech Matusik
Wystawa. Ewa Kozakiewicz przez trzynaście lat słuchała historii krakowskich fotografów. Na ich bazie stworzyła trzy tomy „Opowieści fotografistów”. Teraz przyszedł czas na wystawę.

Na spotkaniach autorskich Ewa Kozakiewicz opowiada, że kiedy zaczynała pracę jako dziennikarka, jeden z redaktorów powiedział do niej: Chodź dziecko, sfotografujemy skrzynkę na listy. I tak, od całkiem prozaicznego zadania, zaczęła się jej przygoda z fotografią i trwa już kilkadziesiąt lat.

Kozakiewicz sama nie fotografuje. Woli oglądać zdjęcia i słuchać opowieści tych, którzy je robią. Przez 13 lat wysłuchała historii 48 twórców m.in. Adama Bujaka, Wojciecha Plewińskiego, Zbigniewa Łagockiego, Grażyny Makary, Ryszarda Horowitza, Adama Golca, Zbigniewa Bielawki, Mariana Żyły. Zredagowane i opatrzone zdjęciami rozmowy umieściła w trzech tomach, noszących wspólny tytuł „Opowieści fotografistów” (jak tłumaczy, używa tego słowa, by pogodzić artystów i tych twórców, którzy zajmują się np. fotografią komercyjną).

Wybranych przez Kozakiewicz twórców łączą dwie rzeczy: fotograficzny kunszt i pojawiający się na ich zdjęciach Kraków. - To miasto sprzyja twórczości - mówi Kozakiewicz. - Fotografista wychodzi z domu i już ma temat: a to zabytkowy kościół, a to artysta w kawiarni na Rynku, a to malownicze drzewa na Plantach. Wystarczy uważnie patrzeć.

Kozakiewicz potrafi z kolei uważnie słuchać. Jej trzytomowa seria cieszy się ogromnym zainteresowaniem miłośników fotografii, w 2016 r. została uhonorowana specjalnym wyróżnieniem w konkursie Sybilla, a teraz Muzeum Historii Fotografii postanowiło bohaterom „Opowieści” poświęcić osobną ekspozycję.

Na potrzeby wystawy, którą od 11 sierpnia będzie można oglądać w Muzeum Historii Fotografii, Ewa Kozakiewicz wybrała po jednym zdjęciu z dorobku każdego twórcy. W efekcie stworzyły one niezwykły, zadziwiająco różnorodny portret Krakowa. W tej mozaice znalazły się portrety wybitnych postaci, takich jak Wisława Szymborska czy Czesław Miłosz, krakowskie knajpki i to nie tylko te ze Starego Miasta, ale też z Nowej Huty, codzienność przechodniów na Plantach, emocje towarzyszące sportowym zwycięstwom czy religijnym uroczystościom i wiele innych wizualnych tematów.

Wystawę można oglądać do 10 września w Muzeum Historii Fotografii przy ul. Józefitów 16, od środy do niedzieli.

WIDEO: Czy gwiazdy słuchają polskiej muzyki?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski