Poszło o wulgarne wyzwiska, jakich Celiński użył w internetowych polemikach, m.in. z Janem Śpiewakiem. Nawet SLD tego nie wytrzymał…
Ciekawe, czy w Andrzeju Celińskim zagrały emocje, czy było to raczej działanie z wyrachowania? Może poniewczasie poszedł po rozum do głowy, powiedział co powiedział, by wywołać taką właśnie a nie inną reakcję partyjnych władz?
Unikając nie tylko zbędnego kampanijnego wysiłku, ale i - pewnej - wyborczej kompromitacji?
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?