Jak w kalejdoskopie

Bez narkozy

   Region tarnowski rok w rok walnie przyczynia się do zmian na mapie administracyjnej kraju. Szerzyny chciały do powiatu tarnowskiego, Stanisławice parły ku Bocheńszczyźnie, Faliszowice przechrzciły się na Faliszewice, a Wojnicz zmierza ku miejskości.
   I podobno na tym nie koniec. Słychać, że w gminie Kłaj, pow. wielicki, dwie kolejne wsie mają zamiar przeprowadzić się w Bocheńskie, a więc wiele może się jeszcze zdarzyć. Granice gmin i powiatów zmieniają się jak w kalejdoskopie, mimo że trudno uznać mapę za kalejdoskop. Wiele wskazuje na to, że na mapie administracyjnej Polski jest jeszcze do wykonania wiele różnokolorowych figur, a kiedy wreszcie skończy się ta gimnastyka - nie wie nikt. wiesŁaw ziobro