Jak walczyli inni?

57. Rajd Polski

 Najbardziej zaciętą rywalizację prowadzono w grupie N (kategoria samochodów seryjnych). Walczono dosłownie o sekundy i praktycznie do ostatnich kilometrów rajdu nie wiadomo było kto z trójki: Sztuka, Dytko, Turski zostanie zwycięzcą N-ki. Na mecie w Kłodzku okazało się, iż najszybciej trasę 20 odcinków specjalnych pokonał duet: Łukasz Sztuka/Zbigniew Cieślar w lancerze evo VI. To już trzeci taki sukces młodego kierowcy z Wisły wywalczony pod rząd. Obecnie Sztuka to murowany faworyt do tytułu mistrza Polski w grupie N. Biorąc pod uwagę olbrzymi talent zawodnika wyrażamy opinię, iż nie dalej jak w przyszłym roku usiądzie on za sterami czteronapędowego samochodu "WRC".
 W "ośce" (rajdowa Formuła 2, czyli samochody przednionapędowe) od początku rajdu brylował Bruno Thiry. W klasyfikacji MP czynił to Tomasz Kuchar, etatowy zwycięzca tej kategorii zmagań. Kierowca Polsatu nie ustrzegł się błędu i na jednym z OS-ów dachował. Incydent nie przeszkodził mu jednak w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Jego najgroźniejszy rywal Damian Gielata wobec świadomości różnicy sprzętowej dzielącej obu zawodników nie próbował nawet gonić konkurenta.
 Tak jak Tomasz Kuchar wyraźnie dominuje w F-2, tak w Pucharze Peugeota gwiazdą numer 1 jest Marcin Opałka. Wzorem Łukasza Sztuki Opałka zanotował na swoim koncie klasyczny hat-trick. I chociaż w Kłodzku bardzo mocno naciskali go Grzegorz Grzyb i jeżdżący w barwach naszej redakcji Maciej Woda, to jednak lider Pucharu skutecznie oparł się atakom rywali. Aż 17 załóg dysponujących peugeotami 106 rally stanęło na starcie najważniejszej w Polsce eliminacji. Jest to świadectwo tego, że Puchar Peugeota to pomysł trafiony w dziesiątkę.
 Czy da się to samo powiedzieć o Pucharze Lanosa? Pytanie to przez jakiś czas pozostanie jeszcze bez odpowiedzi. Po okresie bólów i przepychanek w Kłodzku ruszyła wreszcie rywalizacja kierowców zasiadających za sterami samochodów produkowanych przez koncern Daewoo. Naliczyliśmy sześć rajdówek, ale według opinii animatora przedsięwzięcia Wojciecha Majewskiego już wkrótce ma być ich drugie tyle. Gwoli dziennikarskiej rzetelności podajemy, iż zwycięzcą pierwszej eliminacji Pucharu Lanosa została załoga: Andrzej Spława-Neyman/Paweł Żak (trzecie miejsce zajęli krakowianie: Jan Chudzikiewicz/Jerzy Marcinek).
 Bardzo dobrze w rywalizacji klasy N-1 spisała się w Kłodzku kobieca załoga: Magdalena Cieślik/Magdalena Lukas. Dzielne Magdy z Krakowa odniosły zwycięstwo w swojej klasie pozostawiając w pobitym polu 16 innych (dodajmy od razu, że męskich!) załóg. To już trzecie pod rząd zwycięstwo sympatycznej załogi. Wygląda na to, że Kraków może w tym roku świętować tytuł rajdowego mistrza Polski w klasie N-1!
 W uzupełnieniu wyników osiągniętych podczas trwania 57. Rajdu Polski przez kierowców z Krakowa przypomnieć wypada, iż załoga Baniowski/Wieczorek ukończyła zawody na 13 m. w "generalce" i na czwartym w grupie N, zaś dobrze spisujący się do tej pory duet: Czopik/Burkat na skutek awarii skrzyni biegów w lancerze evo VI nie dotarł do mety zawodów.

MH

Fot. autor