Jak warto żyć

Wyjaśnia wszystko, ale pozwólcie, że dorzucimy jeszcze kilka zdań zachęty. Kozakiewicz użyczył nazwiska i twarzy, całość zgrabnie skomponował Damian Bąbol, redaktor serwisu PolskaBiega.pl. To jego debiut książkowy, trzeba przyznać - bardzo oryginalny, zważywszy na fakt, że adresatem są osoby mocno zaawansowane wiekowo.

Autor (rocznik 1988) napisał poradnik zdrowia według wypróbowanego schematu, ale pokazując "starego" mistrza olimpijskiego w nowym świetle, uciekł od sztampy.

Ludziom aktywnym ruchowo pewne zamieszczone w książce rady mogą wydać się trywialne (np. jak odciążyć kręgosłup podczas prasowania albo jak porozciągać stawy, nie wstając z fotela), lecz mam świadomość, że dla wielu osób mogą okazać się odkrywcze. Sam podczas wizyt na turnusie rehabilitacyjnym spotykałem osoby w podeszłym wieku, które miały problemy z wykonaniem nawet najprostszych ćwiczeń rozciągających. Bynajmniej nie dlatego, że ograniczały ich fizyczne defekty - po prostu nigdy wcześniej tego nie robili!

Spoiwem publikacji są historie i anegdotki z życia tyczkarza, który przed wielu laty pokazał Ruskim "wała". Nie, nie martwcie się, nie opowiada o tym po raz n-ty, wie, że możemy się tym czuć naprawdę zmęczeni. Ci, którzy wciąż nie są, mogą sięgnąć po wydaną nieco wcześniej przez Agorę książkę o jego losach pt. "Nie mówcie mi, jak mam żyć".
W kolejnej uznał za stosowne, by powiedzieć nam, jak warto żyć.

"Bądź kozakiem i dbaj o siebie". Autorzy: Władysław Kozakiewicz, Damian Bąbol. Wydawnictwo: Agora . Liczba stron: 183. Cena: 34,99 zł.