MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak wypoczywać, to tylko czynnie

ZAB
Okres urlopowy dla piłkarzy trzecioligowego Przeboju Wolbrom zakończył się 10 stycznia, ale zimowa aura wcale nie odstraszała zawodników od czynnego wypoczynku.

PIŁKA NOŻNA. - Trzeba sobie urozmaicić okres przygotowawczy - mówi Jarosław Rak, trener trzecioligowego Przeboju Wolbrom

Jednym z takich akcentów była wyprawa wolbromskich piłkarzy do Chrzanowa, gdzie zagrali w hali towarzyski mecz pokazowy z Beskidem Andrychów dla najmłodszych adeptów miejscowej szkółki piłkarskiej. - Chłopcy chętnie odpowiedzieli na mój apel zagrania takiego meczu. Chodziło o to, żeby dać radość dzieciom i przy okazji trochę się poruszać - tłumaczy Jarosław Rak, trener Przeboju. - Chłopcy mieli wtedy wprawdzie wolne, ale przecież wypoczywali czynnie. Każdy na urlop dostał rozpiskę rozpiskę co należy robić, żeby w okresie świąteczno-noworocznym nie przybrać na wadze. Powiedziałem zawodnikom, bo są przecież młodsi ode mnie, choć na początku jesieni jeszcze występowałem na boisku, że w każdym zawodowym klubie piłkarz po urlopie ma przyjść na zajęcia odpowiednio do nich przygotowany. Nikt nie będzie się przejmował zawodnikiem, który będzie ociężały. Po prostu nie zmieści się w składzie zespołu.

Wolbromianie mają już zaplanowany okres gier kontrolnych, ale trener nie przecenia sparingów. - Będą one dla nas urozmaiceniem żmudnego zimowego okresu przygotowawczego - podkreśla wolbromski szkoleniowiec. - Z doświadczenia wiem, że piłkarze za nim nie przepadają, bo się niesamowicie ciągnie, a jak jeszcze nie ma gdzie zagrać meczu, to już kompletna klapa. W Wolbromiu minęły już te czasy, kiedy przed każdą rundą jeździliśmy na obóz. Teraz musimy solidnie przygotować się na własnych obiektach lub w okolicy. Mecze kontrolne będziemy grać na sztucznym boisku w Krakowie lub w Strzemieszycach. Zajęcia halowe zaplanowaliśmy w pobliskiej Gołczy. Postaramy się też o odnowę biologiczną, czy też zaplanowaliśmy zajęcia ogólnorozwojowe, ale do ich realizacji potrzebne było porozumienie z judokami. Jestem przekonany, że u siebie przygotujemy się do rozgrywek tak samo solidnie, jak w przeszłości na obozie w Dzierżoniowie. Uroki zimowych przygotowań po wolbromsku są takie, że trzeba trochę pojeździć w różnych kierunkach, ale przecież w innych klubach warunki są podobne - podkreśla szkoleniowiec.

Najważniejsze jest utrzymanie kadry, która jesienią wywalczyła 6 miejsce w III lidze, utrzymując kontakt z czołówką.

W Przeboju t renuje młody bramkarz z okolic Krakowa. Jest też Japończyk Go Nagaoka, który już występował w Przeboju, a ostatnio był związany z łotewskim zespołem Blazma. Jednak kontrakt w nim skończył mu się w grudniu. Czyżby zamierzał wrócić do Wolbromia?

(ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski