Wyczerpują się przewagi naszej gospodarki, w tym główna, jaką są relatywnie niskie koszty pracy. To z ich powodu – oraz paru innych czynników, m.in. przyzwoitego wykształcenia i dość wysokich kompetencji pracowników – nasz kraj stał się jednym z największych podwykonawców oraz dostawców części dla zachodniego przemysłu.
Jesteśmy też sprawnymi monterami urządzeń projektowanych przez obcych konstruktorów.
– Przez ostatnie ćwierćwiecze nauczyliśmy się zgrabnie przenosić na polski grunt technologie stosowane przez innych, odtwarzać zachodnie pomysły i struktury organizacyjne. To pozwoliło nam częściowo skrócić dystans do liderów. Ale jeżeli marzy nam się dalszy postęp, musimy przestać myśleć o tym, jak gonić, a zacząć o tym, jak wyprzedzać – radził prof. Jerzy Hausner na niedawnym I Kongresie Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych.
Wspomniał o przeprowadzonej przez Bank Światowy analizie: spośród 115 państw, które pół wieku temu zaliczały się do globalnych średniaków, tylko kilku udało się przebić do ekstraklasy. Reszta wpadła w tzw. pułapkę średniego dochodu i wzrostu.
– Sukces odniosły biedne niegdyś kraje, jak Finlandia czy Korea Południowa, a jego źródłem była i jest własna baza wytwórcza, oparta na innowacyjnych pomysłach, dających konkurencyjną przewagę w skali globalnej – podkreśla prof. Hausner.
Polska zachowała w miarę silny przemysł, naszym hitem eksportowym są części samochodowe i przyczepy, a także RTV i AGD. Wartość dodana, jaką czerpią z tego sami Polacy, jest jednak bardzo niska. Największe zyski trafiają bowiem do kieszeni twórców idei, innowacji, wynalazków, patentów. Odtwórcy zbierają jedynie przysłowiowe okruszki z pańskiego stołu.
W zbieraniu okruszków jesteśmy najsprawniejsi w Europie, m.in. dlatego, że najwięcej i najwytrwalej pracujemy. Dotyczy to zarówno pracowników, jak i większości przedsiębiorców. Ci ostatni należą do krajowych i europejskich liderów pod względem czasu spędzanego w firmie.
Z okruszków nie da się jednak zbudować prawdziwego i trwałego dobrobytu, a praca non stop też nie jest marzeniem większości Polaków. Czy można pójść inną drogą?
– Mocno w to wierzę – mówi Kazimierz Murzyn, szef Klastra LifeScience Kraków, który od lat inicjuje i wspiera współpracę między małopolskimi firmami, uczelniami, placówkami badawczymi oraz władzami różnych szczebli w obszarze life science, czyli wszystkiego, co dotyczy zdrowia i jakości życia.
Właśnie ta dziedzina ma być jednym z atutów i kół zamachowych naszego regionu. Władze wojewódzkie uznały ją za strategiczną i przewidziały wielomilionowe wsparcie – z wykorzystaniem rekordowych środków unijnych. Chodzi głównie o to, by zachęcić 10,5 tys. działających w tym obszarze podmiotów, również tych małych i średnich, do innowacji. Mogą to być innowacje własne lub stworzone przez coraz aktywniejsze ośrodki naukowe i badawcze.
– Sęk w tym, że większość z owych 10,5 tys. podmiotów nie wie nawet, że działa w sektorze strategicznym i że wiążą się z tym olbrzymie szanse na rozwój – mówi Kazimierz Murzyn. Organizowane przez niego co roku spotkania pod hasłem Life Science Open Space – „Idee i technologie dla zdrowia i jakości życia” – gromadzą wynalazców, deweloperów, inwestorów, przedsiębiorców, projektantów, eksploatatorów, jak i naukowców zajmujących się tematyką life science. Właśnie po to, by skomunikować twórców innowacji z tymi, którzy zechcą je wykorzystać.
Kolejne referaty owocują nie tylko ciekawymi dyskusjami, ale też kontaktami i kontraktami: wiele idei i pomysłów przedstawionych na LSOS przemieniło się w konkretne produkty, usługi, rozwiązania. Oparte na innowacjach, a więc dające nam, Polakom, dużą wartość dodaną.
– LSOS jest dobrym narzędziem do wychodzenia z pomysłami i projektami na zewnątrz. Marzy nam się umasowienie tego zjawiska, dlatego rozszerzymy formułę, a jednocześnie będziemy się starali dotrzeć do wszystkich podmiotów z obszaru life science. Żeby mogły wykorzystać tę wielką szansę – mówi Kazimierz Murzyn.
Minister Ziobro: nie chodzi o to, aby złodziej kury trafiał za kratki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?