"Jak zostać gwiazdą" to pierwszy polski film o fenomenie telewizyjnych programów typu talent-show

FLESZ - Lex Uber wchodzi w życie

Monika Brodka, Dawid Podsiadło, Natalia Nykiel, Grzegorz Hyży, Michał Szpak, Justyna Steczkowska, Kamil Bednarek. Wokalistów, których gwiazda rozbłysła po udziale w telewizyjnym talent show, wymieniać można bez końca. Ten format od lat przyciąga przed małe ekrany miliony widzów, jednocześnie dając młodym artystom szansę na zaprezentowanie się szerokiej publiczności i rozpoczęcie prawdziwej kariery. Nic więc dziwnego, że ten ogrom prawdziwych emocji zainspirował również twórców filmowych.

- Lubię oglądać programy typu talent-show, które dotyczą śpiewania. Ekscytuje mnie w nich możliwość odkrycia i zachwytu talentem innych ludzi. Świadomość, jak wiele osób obdarzonych jest niezwykłymi uzdolnieniami i jak wspaniale je rozwijają, jest dla mnie poruszająca. Oglądając taki program, jestem świadkiem ich „wzrastania i dojrzewania”, tak przecież intymnego dla każdego artysty procesu – mówi reżyserka, Anna Wieczur-Bluszcz.

„Jak zostać gwiazdą” opowiada o realizacji fikcyjnego programu „Music Race”, którego twórcy poszukują muzycznych talentów na terenie całej Polski. O tym, przed kim otworzą się wszystkie drzwi, a komu na głowie wyląduje kubeł zimnej wody, zdecyduje wyjątkowe jury: niegdyś popularny piosenkarz Olo, królowa social mediów Ewa i grająca samą siebie pierwsza dama polskiego jazzu – Urszula Dudziak. Na castingu, który odbywa się w rodzinnej miejscowości Ola, dochodzi do awantury. Doprowadza do niej „Ostra”– zbuntowana nastolatka, oburzona arogancją jurora, który lekceważąco zachowuje się wobec matki dziewczyny. Skandal jest na rękę producentowi, który decyduje o zakwalifikowaniu „Ostrej” do dalszego etapu show.

- To zdecydowanie film ponadpokoleniowy. Jest i zabawny, i mądry. Każdy, w różnym wieku może utożsamić się z którymś bohaterów i odnaleźć w nich ślady własnych wyborów życiowych, relacji rodzinnych, stosunku do spełniania własnych marzeń i pragnień, i wreszcie, poświęceń oraz konsekwencji własnych decyzji. Ta opowieść może uruchomić nową perspektywę w relacjach rodzinnych, dla dzieci w stosunku do rodziców i dla rodziców w stosunku do dzieci – podkreśla reżyserka.

Twórcom filmu udało się zgromadzić na planie znanych i cenionych aktorów. W rolę „Ostrej” wciela się Katarzyna Sawczuk, która świetnie śpiewa i ma za sobą występy w autentycznym talent-show. Jej matkę gra Anita Sokołowska, a babcię – Maria Pakulnis. Poza Urszulą Dudziak jurorami w „Music Race” są Maciej Zakościelny jako Olo i Julia Kamińska jako Ewa. Bezwzględnym producentem fikcyjnego show jest Tomasz Karolak. W filmie jako on sam pojawia się także Krzysztof Ibisz.

- W filmie ukazana jest wzruszająca relacja między trzema pokoleniami kobiet. Babci, matki i córki. Trzy mocno kochające się kobiety pod jednym dachem – ten model rodziny zdecydowanie jest nietuzinkowy. Ale to nie tylko film dla kobiet – w naszych czasach nie powinniśmy kierować żadnych treści do konkretnej publiczności, bo ta publiczność ukształtuje się sama – mówi Katarzyna Sawczuk.

- Choć na castingach różne konfiguracje były sprawdzane, ja wiedziałam od początku, że rolę „Ostrej” dostanie Kasia, bo my nie grałyśmy, tylko rozmawiałyśmy ze sobą. Kasia jest wspaniałą partnerką w pracy, bardzo skupiona na tym, co robi. Dwa razy była chora, a i tak nie odpuszczała. Ciągle do przodu. Grała główną rolę, a ja ani razu nie usłyszałam od niej, że jej się nie chce albo, że jest zmęczona. Ma uczciwe podejście do zawodu – opowiada reżyserka.

Muzykę ilustracyjną do filmu skomponowała Sarsa – jedna z najoryginalniejszych polskich piosenkarek popowych, która pierwsze kroki w branży stawiała właśnie w muzycznym talent-show.

„Jak zostać gwiazdą” można w Krakowie oglądać w kinach Cinema City, Multikino i Kijów.