Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak żyć ze świętymi, aby ich nie zawieść

Remigiusz Półtorak
Edytorial. Symboliki było wczoraj dużo. Bardzo dużo. Oto w jednym miejscu, na oczach całego świata, spotkali się czterej papieże. Tak różni, a jednocześnie tak podobni. Każdy z nich na swój sposób odcisnął (odciska) piętno na najnowszej historii. Nie tylko papiestwa.

Jeśli Franciszek chciał symbolicznie podkreślić ciągłość nauki Kościoła, a jednocześnie pokazać wszystko, co chrześcijaństwu zdarzyło się najlepszego w ostatnim stuleciu, to bezprecedensowa kanonizacja dwóch swoich wielkich poprzedników, w obecności Benedykta XVI, okazała się strzałem w dziesiątkę.

Jeśli przypomnimy, że uroczystość została zaplanowana w dzień Miłosierdzia Bożego, ustanowiony przez polskiego papieża, i dokładnie w 75. urodziny kardynała Dziwisza, jego najbliższego współpracownika, to wymiar sacrum, skumulowany w tym jednym miejscu i w takiej obecności, nabiera jeszcze szerszego znaczenia. Tak jak kiedyś najbardziej symboliczne słowa Jana Pawła II – „Nie lękajcie się!”.

Ale symbolika to nie wszystko. To dopiero punkt wyjścia do głębszego zrozumienia dwóch historycznych kanonizacji. Takiego zrozumienia, które potrafi oprzeć się próbie czasu.

Jan XXIII, z polskiej perspektywy może trochę mniej znany, a przez to niedoceniany, tak naprawdę podłożył podwaliny pod otwarcie Kościoła na świat. Inicjując Sobór Watykański II ku powszechnemu zdumieniu, zaledwie przez niecałe pięć lat swojego pontyfikatu przeszedł do historii jako radosny papież odnowiciel, nawiązujący bezprecedensowy dialog z innymi religiami. Jan Paweł II miał więcej czasu, ale też wyjątkowo owocnie go wykorzystał, zanosząc swoje nowe przesłanie, niespotykane dotychczas wśród następców św. Piotra, na wszystkie cztery strony świata. Dosłownie.

Jeśli dzisiaj tak wielu szefów państw obserwuje kanonizację z bliska – w tym, niezależnie od intencji, tacy przywódcy jak kontrowersyjny prezydent Zimbabwe czy socjalistyczny premier laickiej Francji – to mamy kolejny dowód uznania dorobku pozostawionego przez obydwu papieży.

I pytanie, być może najważniejsze. Jak teraz żyć ze świętymi, aby ich wspomnienie nie ograniczało się tylko do kultu. Innymi słowy: jak żyć ze świętymi, aby ich nie zawieść. To jest prawdziwa stawka wczorajszych kanonizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski