Wywalczył też brązowy medal w mistrzostwach LZS-ów, bo wyścig jednocześnie klasyfikował te zespoły.
– Mieliśmy trochę pecha jeśli chodzi o __defekty – mówi szkoleniowiec Sokoła Piotr Karkoszka. – Na II etapie, gdy rozstrzygały się jego losy, nie był w stanie zabrać się do decydującego odjazdu. Mateusz Zajt odjechał i był 7. na etapie. Na III Jąkała jechał bardzo dobrze, był 2. na górskiej premii. Na zjeździe Zajt przebił gumę i odpadł z rywalizacji o __podium.
Gdyby dojechał z ucieczką do mety, byłby 3, a tak ukończył wyścig na 40. miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?