Jakich zawodów uczyć, aby nie było (poczucia) zawodu? Przedsiębiorcy rozmawiali z dyrektorami

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Posiedzenie Rady Przedsiębiorców
Posiedzenie Rady Przedsiębiorców Gmina Dobczyce
Kształcenie młodzieży w oparciu o potrzeby lokalnego rynku pracy to temat pierwszego tematycznego posiedzenia powołanej niedawno do życia w Dobczycach Rady Przedsiębiorców. Natomiast już niedługo, bo w marcu i kwietniu w Myślenicach odbędą się targi. Najpierw edukacyjne skierowane do młodzieży kończącej szkołę podstawową, a po nich Myślenickie Targi Pracy.

O kształceniu młodych w zawodach i perspektywach tego kształcenia dyskutowali ostatnio w Dobczycach przedsiębiorcy, dyrektorzy szkół, dyrektor Powiatowego Urzędy Pracy w Myślenicach oraz władze gminy i powiatu.
Tematem tym tak samo żywo zainteresowani są pracodawcy, jak i dyrektor Zespołu Szkół w Dobczycach, jednej z największych szkół w powiecie myślenickim oferującej kształcenie zawodowe.

Nasza współpraca z przedsiębiorcami układa się bardzo dobrze, a korzyści z niej są obustronne. Pracodawcy wiedzą jak przygotować uczniów do zawodu, a młodzież rozumie, że to dla niej szansa i garnie się na praktyki. Później często owocuje to tym, że młodzi po skończeniu szkoły znajdują zatrudnienie w tych firmach – mówi Bogusław Lichoń, dyrektor ZS w Dobczycach.

Największe zapotrzebowanie pracodawcy zgłaszają na elektryków, elektroników, elektromechaników, mechatroników i w dalszym ciągu na budowlańców, w tym także tych zajmujących się tzw. wykończeniówką, czyli malowaniem flizowaniem itp.

Jak dodaje, chcąc aby ta współpraca mogła się rozwijać poprosił przedsiębiorców, aby zgłaszali swoje uwagi i propozycje odnośnie nowych kierunków i zapotrzebowania na konkretne zawody. - To musi być czynione z wyprzedzeniem, bo nie sposób utworzyć nowy kierunek bez odpowiedniego zaplecza, kadry i budżetu – zaznacza.

Odpowiednio 30 marca i 20 kwietnia w Myślenicach odbędą się  XIX Targi Edukacyjne oraz VII Myślenickie Targi Pracy. Organizatorem pierwszych jest Starostwo Powiatowe w Myślenicach, za drugie odpowiada zaś Powiatowy Urząd Pracy w Myślenicach.

Kryta pływalnia w Myślenicach zyska nowe atrakcje, m.in. zjeżdżalnie i trzecią nieckę basenową

Kryta pływalnia w Myślenicach zyska trzecią nieckę. Umowa podpisana

Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? To mit

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek
Najważniejszą rzeczą jest to, by w ogóle zdobyć konkretny zawód. Niestety, rodzice często na siłe własne dizeci pchają do liceów ogólnokształcących (choćby dana osoba chciała iśc do technikum), czym czynią "niedźwiedzią przysługę", gdyż LO nie daje zawodu. Na studia nie każdy się nadaje, a pewne kierunki dają kwalifikacje, ktore sa nieprzydatne na rynku pracy, czyli wypuszczają wykształconych bezrobotnych (albo w ogóle też nie dają zawodu). Najlepiej się wyjdzie, gdy się trafi do technikum. Wtedy zdobędzie się zawód (i to z tytułem technika), a jednocześnie nie przekreśla to ewentualnego pójścia na studia (technikum kończy się maturą).
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie