Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jako lud smoleński

Redakcja
6 kwietnia pojechałem do Wrocławia na zorganizowany tam (w kościele św. Antoniego) koncert dla uczczenia 3. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jak najbardziej przekonany co do intencji, mogłem żywić, jak to się zdarza, obawy, co do pozostałych „parametrów”. Co do organizacji i jeszcze ważniejsze – poziomu artystycznego. Jakież na miejscu pozytywne odczucia.

Leszek Długosz: Z BRACKIEJ

Koncert okazał się zorganizowany starannie, a produkcje artystyczne i ogólny wyraz budującym okazały się zaskoczeniem. Zasługa to właściwie garstki zapaleńców. Głównie „szefa” p. Donata Kamińskiego, wspieranego gromadką „kooperantów” ze Stowarzyszenia Solidarni 2010. Tłumy wypełniły świątynię. 96 świec, pomiędzy, nazwijmy to – estradą a dookolnym tłumem, stanowiło wymowny symbol. Jak ogniskowa skupiały te płomyki – myśli i emocje. Słowo przeplątało się z muzyką. Na końcu, w stroju „oficerskim z epoki” pojawił się młody posłaniec... z Katynia. Odczytał, jak poruszający dokument, list autentyk. To był jedyny zabieg reżyserski. Mocny. Wspaniałe zabrzmiały organy i skomponowany na tę okazję utwór. Przechodząc do „mego podwórka”. Nie bywam ostatnio na jakichś przeglądach, festiwalach i z zaciekawieniem łowiłem młodych wykonawców. – Bardów z gitarami. Naprawdę było, co i kogo słuchać! A stara ekipa? To znana dobrze „klasyka”. Prócz siebie, wymienić by i Marcina Wolskiego, Jacka Kowalskiego z Poznania, Wojciecha Popkiewicza z Wrocławia. Słów kilka przy okazji o tej postaci. O twórcy, w Krakowie, mam wrażenie, niewystarczająco poznanym. Od lat prezentuje się jako autor pieśniarz (śpiewa je przy fortepianie), scenarzysta, autor i reżyser programów telewizyjnych i filmów, podróżnik... Indywidualista, realizujący rozmaite swoje pasje, ale dorzucę – zarazem i możliwości. Ostatnio wpadła mi w ręce jego powieść (wydana w Arkanach) „Ćma z czerwonej wyspy”. Rzecz aż się prosi na scenariusz filmowy. Autor w intrygującym stylu (niemal thrillera) łączy egzotykę podróżniczą z polityką! (Reminiscencje z Madagaskaru, z motywami historycznymi, wywiadowczymi. Pojawia się i motyw smoleński!). Książka nie tylko oryginalnie zestawiona, ale i bardzo dobrze napisana!

W następnym dniu już żadnych obowiązków. Czekały mnie same przyjemności. Wizyta w tamtejszym Muzeum Narodowym! Wstydliwe to moje zapóźnienie. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bogate, ale i zgromadzone po wojnie, tam zbiory. Sam gmach, ale i to, co się teraz eksponuje. Oczywiście, głównym akurat powodem wizyty była sensacyjna wystawa z Madrytu, z kolekcji banku Santander, Od Cranacha do Picassa. Resztę, czyli to, co pomiędzy, polecam Państwa imaginacji. Jeden obraz wystarczy, by tam popędzić. El Greca – „Chrystus Ukrzyżowany, z Toledo w tle...” Milknie się przed tym płótnem. Niepojęta siła wyrazu. Mistycyzm tej sztuki już przez współczesnych jak odczuwany i dziś jak działa. Niewielki obraz Cranacha Starszego – „Jan Chrzciciel nauczający”, dorzucę. Dla podkręcenia tejże wyobraźni. Nadzwyczajna wystawa. Do czerwca! Nawet mogą sobie Państwo zafundować (jak ja) niewielką „ wystawkę zabawkę” – Dawna moda dziecięca. Dzieła sztuki, lecz przede wszystkim obiekty. Od XIX wieku do, powiedzmy, przedwojnia. Innymi słowy, wystawa – od uśmiechu do uśmiechu. Rany Julek, skąd oni wzięli te zbiory? Tych ciuszków, zabawek, wózków, książeczek wszelakich „dzieckowych utensilii”.

Wizyta – vis-a-vis muzeum, w parku Słowackiego – po muzealnych wyczynach, relaksuje. Ale i... dokłada. Nowość tam – pomnik katyński. Pełna siły, też należyta w skali, mocna rzeźba. Brawo. Za wyraz i za edukację przy okazji. Tu odezwałem się jako ten z tytułu „lud smoleński”. Jak mocniej słyszę ostatnio o takich, co to bez końca urządzają nieodpowiedzialne imprezy. „Jątrzą Smoleńskiem”. Podczas gdy wszystko wyjaśnione! OK, biorę. Byłem już moherem, pisuarem, ciemnogrodem, wschodnią ścianą, mogę być i ludem smoleńskim. Mnie to nie obraża. Powiem, że przeciwnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski