Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Sałapatek "Orzeł" upamiętniony w Bogdanówce. "Żołnierz Wyklęty" i "beskidzki Janosik" ma swój pomnik

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Odsłonięcie pomnika Jana Sałapatka w Bogdanówce
Odsłonięcie pomnika Jana Sałapatka w Bogdanówce Katarzyna Hołuj
Odsłonięto pomnik Jana Sałapatka (ps. Orzeł), jednego z „żołnierzy wyklętych” ziemi myślenickiej i „beskidzkiego Janosika”. Wydarzenie miało miejsce w niedzielę (5 marca) w Bogdanówce, wsi pod Tokarnią, gdzie często się ukrywał. Stanął on tam z inicjatywy mieszkańców wsi, dyrekcji miejscowej szkoły, władz gminy i powiatu oraz zaangażowaniu krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Odsłaniamy tu w Bogdanówce tablicę upamiętniająca uczestnika tamtego antykomunistycznego powstania, „żołnierza wyklętego” - Jana Sałapatka. Tablicę upamiętniającą jego walkę, jego bohaterstwo, jego niezłomną postawę w obronie Ojczyzny, w walce o niepodległość, o suwerenność Polski – mówił Marek Kluska, wójt gminy Tokarnia.

Na uroczystość, pomimo wyjątkowo niesprzyjającej pogody, licznie przybyli nie tylko mieszkańcy Bogdanówki, ale także członkowie rodziny pochodzącego z sąsiedniej gminy Budzów Jana Sałapatka: jego siostrzenica, bratanek z synem, bratanica i wnuk oraz senator Andrzej Pająk, asystentka posła Władysława Kurowskiego Danuta Grzesik, przedstawiciele samorządów: województwa małopolskiego, powiatu myślenickiego oraz gmin Tokarnia i Budzów, poczty sztandarowe szkół, ochotniczych straży pożarnych i innych organizacji.

W czasie II wojny światowej Jan Sałapatek walczył w szeregach AK. Po wojnie ujawnił się, ale z czasem wystąpił do jednego z oddziałów partyzanckich, a potem zorganizował własny (Grupa Operacyjna AK „Zorza”).
Zginął w 1955 roku w wyniku zasadzki zorganizowanej przez agentów Urzędu Bezpieczeństwa.

"Żołnierz Wyklęty" i "beskidzki Janosik". Bogdanówka upamiętnia Jana Sałapatka

Dr hab. Filip Musiał, dyrektor oddziału IPN w Krakowie przypomniał, że Jan Sałapatek ginąc nie miał skończonych 32 lat, a z czego znaczą część spędził w konspiracji.

Patrzymy na życiorys dość typowy i dość nietypowy. Patrzymy na pokolenie, które wychowane w II RP do wolności, miało to głębokie przekonanie, że obowiązki wobec Ojczyzny idą przed przywilejami i przed prawami. Miało głębokie przekonanie, że należy dla Ojczyzny poświecić wszystko - mówił dr hab. Filip Musiał, dyrektor oddziału IPN w Krakowie.
Ale gdy walczył na tej ziemi nie był sam. Wasi przodkowie o nim pamiętali, to oni dawali mu schronienie – dodał zwracając się do zebranych.

Błaszczak: Wzmacniamy polską armię

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski