Klub nie zapowiadał wzmocnień, ale kłopoty kadrowe spowodowały, że zdecydowano się na pozyskanie dwóch piłkarzy, także Mateusza Wilka.
Janik ma 26 lat. Był zawodnikiem m.in. Wisły, Sandecji i Puszczy Niepołomice, a ostatnio chorzowskiego Ruchu. W jego barwach w ekstraklasie zaliczył pięć spotkań. Wiosną był wypożyczony do pierwszoligowego GKS-u Tychy. Teraz ma bronić barw drugoligowych „Piwoszy”. Przyczynili się do tego także piłkarze Okocimskiego.
– _To moi znajomi, byłem z nimi w kontakcie. Pytali mnie o plany, pojawił się temat moich występów w Brzesku. Zainteresowali nim trenera Tomasza Kulawika. I tak doszło do __mojego angażu _– opowiada zawodnik.
Boczny pomocnik do drugoligowej drużyny przeniósł się w określonym celu – zamierza odbudować formę. Grając wiosną w GKS-ie Tychy, doznał poważnej kontuzji. Trzy miesiące temu przeszedł operację lewego barku, z tego powodu miał przerwę w treningach.
– Skupiłem się na rehabilitacji. Odbywałem ją praktycznie codziennie, zamiast trzy razy w tygodniu. Dzięki temu wróciłem do zdrowia szybciej, niż przewidywali lekarze. Teraz czas na odbudowę formy. Nie mogę powiedzieć, że jestem dobrze przygotowany od strony fizycznej. Nie uczestniczyłem w obozie. W Chorzowie miałem indywidualne zajęcia z trenerem od przygotowania fizycznego. Pracowałem też nad wydolnością – twierdzi pomocnik.
Janikowi nie przeszkadza, że w najbliższym czasie będzie występował w niższej lidze.
_– To może być bardzo dziwne, że zawodnik z ekstraklasy wybiera klub w drugiej lidze. Nie traktuję tego w takich kategoriach. Dla mnie najważniejsze jest granie. Taką szansę mogę otrzymać w Okocimskim. Dlatego zdecydowałem się na __ten wybór _– mówi Janik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?