Do tragedii doszło wczoraj około godz. 14 w miejscowości Jankowa (pow. gorlicki ). 23-latka wybrała się nad rzekę Białą z dwoma koleżankami w wieku 24 i 42 lat. Były z małymi dziećmi. Najmłodsza kobieta weszła do wody razem z maluchami, żeby się ochłodzić. W pewnym momencie najprawdopodobniej natrafiła na podwodny uskok, ponieważ nagle zniknęła pod wodą.
Na wołanie dzieci o pomoc zareagowały pozostałe dwie kobiety. Natychmiast wskoczyły do wody na ratunek tonącej przyjaciółce. I one jednak przeliczyły się z siłami. W ostatniej chwili z wody wyciągnęli je inni plażowicze.
42-latka i 24-latka trafiły do szpitala na obserwację. Młodszą przetransportował śmigłowiec z uwagi na to, że jest w ciąży.
Nad rzekę przybyli szybko policjanci i strażacy. Rozpoczęli poszukiwania 23-latki. Akcja ratownicza zakończyła się niepowodzeniem. Około godziny 16 natknęli się na zwłoki kobiety. Policja ustala teraz okoliczności tego dramatycznego zdarzenia.
To już drugi w tym sezonie przypadek utonięcia w regionie. Pod koniec czerwca w Dąbrowie życie stracił 43-latek. Wybrał się nad rzekę Łososina z rodziną. Gdy jego syna porwała woda, rzucił się na ratunek.
– Patrzyłem z mostu na ryby. Nagle ujrzałem przerażonego chłopca w wodzie – relacjonował 30-letni Maciej Knapik, który wskoczył do wody, żeby pomóc 10-latkowi. – Ze czterdzieści metrów za nim biegł mężczyzna. Krzyczał do dziecka: „Zaraz przy tobie będę, wyciągnę cię!” Moment później zobaczyłem, że obaj toną.
Maciej Knapik uratował chłopca. Półtorej godziny później na brzeg wydobyto ciało 43-letniego ojca dziecka. Na głębokości ponad trzech metrów natknął się na nie strażak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?