Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Gol, kapitan Cracovii: Zwycięstwo z Wisłą doda nam energii, by walczyć o jak najwyższe miejsce

Jacek Żukowski
Janusz Gol (Cracovia)
Janusz Gol (Cracovia) Anna Kaczmarz
Kapitan Cracovii Janusz Gol grał w derbach Warszawy. Teraz będzie miał okazję po raz drugi poprowadzić zespół do meczu z Wisłą Kraków.

- Jako kapitan Cracovii musi Pan tonować nastroje przedderbowe w szatni? Wiadomo, że ten mecz wywołuje wielkie emocje. Każdy jest zmobilizowany. Trzeba więc ten stan podsycać, czy raczej wyciszać?

- Jest dopiero początek tygodnia, nie ma żadnych nerwowych ruchów, wszystko jest OK. Musimy podejść do tego meczu spokojnie, zresztą tak jak do wszystkich, mocno skoncentrowani i walczyć o punkty.

- Atmosfera będzie jednak narastać. Im bliżej będzie niedzieli, tym więcej się będzie o tym mówić, większa będzie „gorączka”. Jak wtedy trzeba reagować?

- Zobaczymy, nie ma na razie potrzeby nic robić. Zobaczymy, jak będzie w piątek, sobotę.

- Lubi Pan derby? Trochę ich Pan zagrał jako piłkarz Legii Warszawa przeciwko Polonii.

- Derby zawsze wywołują trochę więcej emocji więc jest to dobre dla kibiców i dla nas. Zawsze atmosfera jest fajna, a nam pozostaje tylko grać.

- Będąc zawodnikiem Amkara Perm grał Pan też jakieś mecze tego typu?

- Były spotkania z Uralem Jekaterynburg, to były takie derby regionu, bo oba miasta dzieli 400 kilometrów. Ludzie reagowali w podobny sposób jak u nas. Takie mecze są dla każdego kibica bardzo ważne, zresztą dla każdego, począwszy od prezesów, trenerów, na zawodnikach skończywszy. To jest normalna rzecz. Raz się wygrywało, raz przegrywało.

- Z Warszawy też ma Pan wspomnienia z takich spotkań.

- Tak, nieważne na którym miejscu są drużyny w tabeli, w derbach może się różnie dziać. Wiadomo, jaki jest klimat takich spotkań.

- Jest chyba różnica między meczem granym na własnym boisku, a tym u rywala. Wiadomo, że na wyjeździe stadion w dużej mierze będzie wam nieprzychylny. Czy taka atmosfera działa mobilizująco czy wręcz przeszkadza?

- Zobaczymy w niedzielę. Nie mam obaw, mam nadzieję, że sobie wszyscy z tym poradzimy, musimy wyjść mocno skoncentrowani i grać o trzy punkty. Nie zwracam uwagi na to, czy publiczność jest przeciwko nam, czy nie.

- Wasz zespół mocno zmienił się przez ostatnie pół roku w sensie wynikowym, okrzepł. Bardzo zyskaliście na jakości, pewności siebie. Wygraliście niedawno z Legią w Warszawie, ale tej drużynie potrzeba chyba jeszcze takiej kropki nad i. Gdybyście wygrali z Wisłą, zapewne wzmocniłoby to jeszcze wiarę w waszym zespole.

- Jeśli uda się wygrać z Wisłą na jej stadionie, to na pewno da nam to jeszcze kopa, zastrzyk energii do tego, by iść w górę tabeli i walczyć o jak najwyższe miejsca.

- Środek pola to mocna formacja Cracovii, wasza trójka: Pan, Javi Hernandez, Damian Dąbrowski bardzo dobrze funkcjonuje.

- Tak, wszystko to dobrze wygląda, wszyscy wykonują kawał dobrej roboty. Drużyna robi progres i mam nadzieję, że tak będzie dalej.

- Ma Pan kontrakt do czerwca 2020 r., jest Pan kapitanem zespołu, trener Michał Probierz mówi o budowaniu drużyny na lata. Są spełnione warunki, by Pan się tu dobrze czuł?

- Wszyscy pracujemy, dokładamy maksimum sił, by drużyna się rozwijała, a klub stawał się coraz mocniejszy.

- Mieliście piękną serię siedmiu zwycięstw w rzędu. Została przerwana niespodziewanie w meczu z Wisłą Płock. Mało kto się spodziewał, że nastąpi to akurat w tym spotkaniu. Chyba dobre jest to, że z Wisłą Kraków nie gracie bezpośrednio po tym, tylko wróciliście do wygranych, pokonując Zagłębie Sosnowiec.

- To była dobra reakcja na tę porażkę, która przydarzyła się w trudnych okolicznościach. Przegrywaliśmy 0:2 udało się nam odrobić wynik, po czym straciliśmy gola z karnego w doliczonym czasie gry. Ale teraz drużyna spisała się bardzo dobrze.

- Ma Pan obowiązki defensywne, ale czy nie tęskni Pan za strzelaniem bramek?

- Chciałbym też coś strzelić i myślę, że prędzej czy później trafię do siatki rywala. Mam obowiązki defensywne, ale gdy nadarza się okazja by podłączyć się do ofensywy, to z niej korzystam. Skupiam się na obronie, a gdybym dorzucił do tego bramkę, to byłoby fajnie.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

 

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Piłkarze Wisły przed laty i dziś. Zobacz, jak się zmienili

Blaski i cienie meczów derbowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Janusz Gol, kapitan Cracovii: Zwycięstwo z Wisłą doda nam energii, by walczyć o jak najwyższe miejsce - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski