Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Radek twierdzi, że "Facet został sam". Ale tylko w swojej najnowszej piosence

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Janusz Radek to popularny wokalista z kręgu alternatywnego popu, który mieszka w Lednicy Górnej pod Wieliczką. Właśnie trafił do internetu teledysk do jego nowej piosenki - "Facet został sam". Tym razem piosenkarz chce swym utworem i wideoklipem... prowokować.

FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko

Wszystkich słuchaczy, których Janusz Radek przyzwyczaił do pięknych i lirycznych utworów takich jak „Dziękuję za miłość”, czy „Kiedy-U kochanie”, ta produkcja może nieco zaskoczyć. Ci, którzy znają go dobrze z jego koncertowych wcieleń, odnajdą w niej bez problemu historie o facetach, które często tam goszczą. I piosenka i teledysk, jak podkreślają twórcy ma prowokować.

- Napisałem piosenkę… Znowu o relacjach między ludźmi, ale jednak w zupełni inny sposób. Sam z siebie trochę w niej się śmieję. Chciałem pokazać, że różnice i spory, czy nawet postrzeganie drugiej osoby, często wynika z wyuczonych schematów, zza których za rzadko się wychylamy. Łatwiej nam wyjąć gotową receptę z szuflady niż zadać sobie trud sprawdzenia co i kto kryje się za tym co widzimy - mówi wokalista.

Teledysk nawiązuje do tych przemyśleń, a scenariusz w oparciu o nie stworzył Bartosz Jakub Jasiński, który także wyreżyserował ten męski obraz rzeczywistości.

- Poznaliśmy się z Januszem zupełnie niedawno, ale bardzo szybko okazało się, że jest nam zawodowo ze sobą „po drodze”. Janusz poprosił mnie o zrobienie teledysku do jego najnowszego utworu „Facet został sam”. Ja natomiast do współpracy zaprosiłem bardzo zdolne aktorki, które świetnie zinterpretowały to na czym nam zależało. Dodatkowo każda z nich zawarła tam cząstkę siebie, co pozwoliło mi stworzyć swoisty obraz trudnych i niekiedy dziwnych relacji międzyludzkich - mówi reżyser.

W wideoklipie wystąpiły: Agnieszka Kawiorska, Anna Przybylska, Joanna Derengowska, Klaudia Cygoń, Maja Wachowska, Angelika Kujawiak, Emilia Sulej, Iwona Rejzner i Natalia Matuszek.

- Inni postrzegają mnie przez pryzmat „smutnego artysty z Krakowa”. Napisałem więc utwór zupełnie niesmutny, o całkowicie niesmutnych, wbrew pozorom relacjach, nie tylko między kobietą a mężczyzną, ale między ludźmi. Tytułowy facet wszedł na drzewo i przygląda się temu wszystkiemu i wydaje mu się, że jest sam i że jest mu tam dobrze i że ma dystans, ale tak naprawdę, dopóki nie zejdzie na ziemię, to będzie w przysłowiowym „lesie” - mówi piosenkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Janusz Radek twierdzi, że "Facet został sam". Ale tylko w swojej najnowszej piosence - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski