Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Zathey - przyjaciel młodzieży

AW
W środę o 13.40 środowisko muzyczne Krakowa pożegna na cmentarzu Rakowickim prof. Janusza Zatheya, pianistę i kompozytora, ale przede wszystkim pedagoga, wychowawcę i organizatora życia muzycznego, człowieka skromnego, zawsze gotowego do podjęcia nawet najtrudniejszych zadań dla dobra muzyki i młodych muzyków.

Janusz Zathey urodził się w Warszawie w 1927 roku. Wojna spowodowała, że znalazł się w Krakowie i tu spędził cały pracowity żywot. W 1945 roku rozpoczął studia pianistyczne w nowo powstałej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej. Nie przypuszczał chyba wówczas, że z tą uczelnią zwiąże się na blisko sześćdziesiąt lat, przechodząc przez kolejne stopnie pedagogicznego i naukowego wtajemniczenia od asystenta do profesora i prorektora Akademii Muzycznej (w latach 1981-1987).

Los nie dał mu własnych dzieci. Z tym większą pasją służył młodzieży. W tym określeniu "służył" nie ma przesady. Był zawsze gotów do pomocy zarówno artystycznej jak i czysto ludzkiej, a jego pogoda, bezpośredniość, trafność oceny sytuacji i bezkompromisowość czyniły z niego przyjaciela niezawodnego. Najbardziej absorbował go jednak poziom nauczania i wychowania artystycznego. Chciał, by nasze szkoły i uczelnie dorównywały pod tym względem renomowanym ośrodkom zagranicznym. To za jego sprawą odbywało się w Krakowie m.in. międzynarodowe sympozjum harfowe, to w dużej mierze dzięki jego staraniom zawitał do Krakowa Helmuth Rilling i rozpoczęła się stała współpraca pomiędzy krakowską uczelnią i Międzynarodową Akademią Bachowską. Nie do podważenia są też jego zasługi w tworzeniu w Rzeszowie wyższego szkolnic-twa muzycznego, co zaczęło od zorganizowania we współpracy z krakowską Akademią Muzyczną w 1985 roku w rzeszowskiej Państwowej Wyższej Szkole Pedagogicznej Wydziału Wychowania Muzycznego, a zaowocowało ostatecznie powołaniem w 2001 roku Instytutu Muzyki w tamtejszym Uniwersytecie.

Janusz Zathey nie szczędził sił i czasu na pracę społeczną. W Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego był członkiem Prezydium, przewodniczącym Zespołu Wychowania Artystycznego i wiceprzewodniczącym Sekcji uczelni Artystycznych. Przewodniczył też międzyresortowemu zespołowi do spraw kształcenia kadry pedagogicznej powołanemu przez Ministerstwo Kultury i Sztuki oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Za swą działalność był wyróżniany m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Nagrodami Ministra Kultury i Sztuki oraz Nagrodą Ministra Edukacji Narodowej.

W 2003 roku przeszedł na emeryturę, ale nie zerwał kontaktu ani z uczelnią, ani z młodzieżą. Uczył, dopóki choroba nie ograniczyła mu możliwości poruszania się. Zmarł w niedzielę, 29 sierpnia. Będzie Go naprawdę brakowało. (AW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski