Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarecki kończył mecz z zaciśniętymi zębami

Piotr Pietras
Dariusz Jarecki (Termalica)
Dariusz Jarecki (Termalica) Fot. GRZEGORZ GOLEC
I liga piłkarska. Obrońca Termaliki Bruk-Betu Dariusz Jarecki wychodząc na boisko w drugiej połowie niedzielnego meczu z Dolcanem Ząbki (1:1), wyraźnie dał swoim kolegom sygnał do ofensywy.

Początek sezonu nie był zbyt udany dla Dariusza Jareckiego, który z powodu kontuzji łydki nie mógł trenować wspólnie z kolegami z drużyny. Z tego też powodu nie zagrał w trzech pierwszych meczach ligowych oraz pucharowym w Pruszkowie.

– Od dłuższego czasu trenowałem indywidualnie, poważne zajęcia z drużyną rozpocząłem dopiero w końcówce ubiegłego tygodnia, nie liczyłem więc, że zagram w meczu z Dolcanem. Gdy trener poinformował mnie, że w tym spotkaniu będę zawodnikiem rezerwowym, byłem już bardzo szczęśliwy – przyznaje Jarecki, który w niedzielnym meczu pojawił się na boisku tuż po przerwie.

_– Trener pytał mnie wcześniej czy czuję się na siłach, by wejść na boisko i pomóc drużynie. Nie mogłem odmówić, gdyż w ostatnich dniach czułem się już bardzo dobrze – _podkreśla obrońca zespołu z Niecieczy.

Wychodząc na boisko Jarecki otrzymał od trenera zarówno zadania defensywne jak i ofensywne. –_ Moim zadaniem było zabezpieczenie całej lewej strony boiska. W miarę możliwości miałem się także angażować w ofensywie. Trener dał mi pełną swobodę na __prowadzenie akcji indywidualnych _– wyjaśnił zawodnik „Słoników”.

Rzeczywiście rajdy obrońcy Termaliki Bruk-Betu były bardzo niebezpieczne dla defensywy rywali. Jarecki „mieszając” obrońcami Dolcanu trzykrotnie idealnie dogrywał piłkę swoim kolegom, którzy wychodzili na czyste pozycje, żaden z nich nie potrafił jednak zamienić tych sytuacji na gola. Po dośrodkowaniu Jareckiego z rzutu wolnego przepiękną bramkę zdobył natomiast Jakub Czerwiński.

– W końcówce meczu niestety znów zacząłem odczuwać łydkę. Zacisnąłem jednak zęby i starałem się grać do ostatniego gwizdka sędziego. Po zejściu do szatni czułem jednak ból. Na razie nie wiem, czy kontuzja się odnowiła, czy to inny uraz. Więcej dowiem się po badaniu USG – stwierdził Jarecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski