Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Szlachetka: Małopolska jest najważniejsza

RP
Jarosław Szlachetka  Fot. Maciej Hołuj
Jarosław Szlachetka Fot. Maciej Hołuj
Jarosław Szlachetka startujący z okręgu „myślenickiego” do Sejmiku z pierwszego miejsca na liście PiS będzie nowym radnym wojewódzkim.

Jarosław Szlachetka Fot. Maciej Hołuj

- Gdy rozmawiamy, dane są jeszcze nieoficjalne, ale najpewniej osiągnął Pan najlepszy wynik w wyborach do Sejmiku w swoim okręgu – ponad 25 tysięcy głosów! Chyba się Pan nie spodziewał?

- Szczerze? Nie. Plan minimum, który sobie założyłem to było 15 tysięcy głosów. Ostatecznie uzyskałem zdecydowanie więcej i na pewno jest to powód do dużego zadowolenia. Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim, którzy postawili na mnie i na listę Prawa i Sprawiedliwości.

- Jak Pan myśli, co o tym zdecydowało?

- Myślę, że społeczność powiatu myślenickiego, choć oczywiście nie tylko, zdecydowała się poprzeć przede wszystkim jednego kandydata, który miałby szanse na mandat do Sejmiku i być reprezentantem tego regionu. Mam wrażenie, że wcześniej podobny mechanizm zadziałał w przypadku głosowania do Sejmu i do Senatu, choć oczywiście były to wybory nieporównywalne. Poza tym, mam nadzieję, że dałem się dotychczas poznać z dobrej strony jako przedstawiciel samorządu.

- Bardziej jako radny miejski w Myślenicach czy wicewójt Pcimia?

- Chyba jedno i drugie. Traktuję to jako całokształt dotychczasowej pracy. Wszędzie po kolei nabierałem niezbędnego doświadczenia.

- Będzie Pan najmłodszym radnym w Sejmiku?

- Z tego, co wiem, jednym z najmłodszych. Dlatego, że – z nieoficjalnych jeszcze informacji - radnym został również Piotr Sak z Tarnowa, który też startował z pierwszego miejsca na liście PiS w tamtym okręgu i ma – podobnie jak ja – 27 lat.

- W Sejmiku małopolskim PiS najprawdopodobniej nie będzie w koalicji. Trudniej będzie realizować własną wizję i te plany o których Pan mówił związane z programami unijnymi?

- Na pewno będą większe opory. Łatwiej byłoby, gdybyśmy byli w koalicji rządzącej, ale mam nadzieję, że w najważniejszych sprawach – m.in. wykorzystywania środków unijnych – górę będzie brał rozsądek.

- Która funkcja jest dla Pana ważniejsza: wicewójta w Pcimiu czy radnego wojewódzkiego?

- Obydwie są ważne, ale na pewno praca na rzecz województwa będzie zupełnie inna. Dlatego powiem tak: przede wszystkim Sejmik, bo Małopolska jest najważniejsza.

Rozmawiał (RP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski