MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Jaskółka” znów odżyła

Piotr [email protected]
Rywalizację tarnowian w meczu pucharowym z Orlenem Wisłą Płock oglądało ponad 3 tysiące widzów
Rywalizację tarnowian w meczu pucharowym z Orlenem Wisłą Płock oglądało ponad 3 tysiące widzów fot. GRZEGORZ GOLEC
Piłka ręczna. Mecz z Orlenem Wisłą był dla tarnowskich graczy i kibiców wielkim świętem.

Ćwierćfinałowy mecz rewanżowy o Puchar Polski, w którym I-ligowy SPR Tarnów zmierzył się z drużyną wicemistrza Polski, Orlenem Wisłą Płock (23:45), wzbudził w Tarnowie ogromne zainteresowanie publiczności.

Już na godzinę przed rozpoczęciem spotkania tarnowska dzielnica Mościce, gdzie swoje mecze rozgrywają szczypiorniści, była zakorkowana samochodami niczym przed ważnym meczem żużlowym. Natomiast na trybunach w hali „Jaskółka” pierwszy raz od czasów, gdy koszykarze Unii Tarnów występowali w rozgrywkach ekstraklasy, zasiadło ponad trzy tysiące widzów.

– Od dawna przygotowywaliśmy się do tego meczu. Wiedzieliśmy bowiem, że przyjazd drużyny z Płocka, w której występuje nie tylko wielu reprezentantów Polski, ale także innych krajów europejskich, będzie doskonałą promocją piłki ręcznej w naszym mieście – podkreśla kierownik drużyny SPR-u Tarnów Wacław Grzesik.

Wspólnie z prezesem tarnowskiego klubu Januszem Terleckim włożyli sporo czasu i serca, by wzorowo przygotować oprawę spotkania. Trzeba przyznać, że z zadania wywiązali się bardzo dobrze.

Przed meczem odbyła się miła uroczystość, podczas której przedstawiciele zarządu Orlenu Wisły Płock przekazali twórcy potęgi tarnowskiej piłki ręcznej, Stanisławowi Majorkowi, pamiątkową koszulkę swojej drużyny z autografami zawodników. – Jestem bardzo wzruszony tym prezentem – przyznał Majorek.

– Bardzo podobało nam się, jak kibice przywitali naszą drużynę w Tarnowie. W czasie meczu atmosfera była znakomita i muszę przyznać, że występujący w niższej lidze gospodarze, mimo porażki, zagrali na __niezłym poziomie – komplementował tarnowską publiczność i drużynę szkoleniowiec wicemistrzów Polski Manolo Cadenas.

Trener zespołu tarnowskiego Marcin Bożek cieszył się z faktu, że płocczanie przyjechali do Tarnowa w mocnym składzie.

_– Dla nas i dla naszych kibiców sama rywalizacja z tak znaną i cenioną drużyną, jak Orlen Wisła, była wielkim świętem. Po konfrontacji z wicemistrzem Polski widać było, że obie drużyny są na innych szczeblach rozgrywkowych i dysponujemy zupełnie innym zapleczem kadrowym i finansowym. Połączyła nas jednak idea sportu. Na __tle tak mocnego rywala zaprezentowaliśmy się zupełnie dobrze _– stwierdził trener.

Zadowolony ze swojego występu był także wybrany najlepszym zawodnikiem tarnowskiej drużyny Mikołaj Grzesik.

– Zespół z Płocka pokazał, jak wiele nam jeszcze brakuje do doskonałości. Konfrontacja z tak klasową drużyną była dla nas fantastycznym doświadczeniem. Sporo skorzystali na tym szczególnie młodzi zawodnicy. Dziękujemy kibicom za tak liczne przybycie na mecz i kapitalny doping. Prosimy także o wsparcie naszej drużyny podczas spotkań ligowych – powiedział rozgrywający SPR-u Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski