„Jaskółki” bliżej kibiców

Zawodnicy tarnowskiej Unii szykują się do pierwszego meczu ekstraligi – w niedzielę (godz. 17) gościć będą mistrza Polski MoneyMakesMoney.pl Stal Gorzów. Wcześniej przygotowania do rozgrywek pokrzyżowała kapryśna aura. Pod koniec tygodnia żużlowcy zamierzają nadrobić część treningowych zaległości, w piątek i sobotę (w godzinach popołudniowych) planowane są jazdy na torze w Tarnowie.

W sobotę natomiast dla kibiców „Jaskółek” szykuje się duża atrakcja, bowiem na stadionie odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny. Tym razem będzie mieć ona inny charakter niż w poprzednich latach. Wcześniej była to gala w wynajętej sali, teraz drużyna zaprasza do siebie, przedstawiona zostanie na swoim torze. Część oficjalna rozpocznie się o 12.45. Wcześniej, od godz. 11, fani będą mogli wejść do parku maszyn, obejrzeć sprzęt, porozmawiać z zawodnikami, zrobić sobie z nimi zdjęcie.

_– Chcieliśmy wyjść do kibiców, żeby mogli być bliżej zawodników, motocykli. Na stadion może też przyjść więcej ludzi, każdy kto chce, a pojemność sali była ograniczona. Jeśli ten pomysł się przyjmie, to na pewno wrócimy do niego w następnych latach _– mówi trener Paweł Baran.

Szkoleniowiec podał wczoraj skład na najbliższy mecz: 9. Vaculik, 10. Mroczka, 11. Madsen, 12. Bjerre, 13. Kołodziej, 15. Koza. Goście też wystąpią w optymalnym zestawieniu, ze swym asem, wicemistrzem świata, Krzysztofem Kasprzakiem na czele. Czy fakt, że przełożono pierwszą kolejkę i Unia sezon zacznie meczem z mistrzem Polski u siebie, coś zmienia w nastawieniu drużyny?

–_ Tylko tyle, że nie mamy w głowach wyniku poprzedniego meczu. Co do rywali, to co tu dużo mówić – przyjeżdża mistrz Polski. Stal ma praktycznie ten sam skład co w poprzednim sezonie. Szykujemy się na trudny mecz _– mówi Baran.

Pytany o formę zawodników przed ligową inauguracją, odpowiada, że bardziej wiarygodną ocenę będzie można wydać dopiero po pierwszym meczu.

– Teraz trudno powiedzieć, bo więcej jeździł tylko Kenneth Bjerre, który startował w Anglii. Mieliśmy sparing i treningi, a podczas nich nie było sygnałów, że któryś zawodnik ma problemy. Dobrze, że udało nam się trochę potrenować ostatnio w Chorwacji. Dzięki temu przerwa w __jeździe nie będzie długa. Gdyby trwała 2-3 tygodnie, kłopot byłby duży – mówi szkoleniowiec.

Tor w Tarnowie po ostatnich, przedłużających się opadach nabrał dużo wody (w poniedziałek jeszcze był na nim śnieg). Teraz pogoda jest coraz lepsza, więc nie powinno być problemów z przygotowaniem obiektu do przedmeczowych treningów i niedzielnego spotkania.

– W najbliższe dni ma być słonecznie, na pewno czeka nas dużo pracy przy _torze. Na niedzielę natomiast zapowiadany jest deszcz, ale prognozy mogą się przecież zmienić _– mówi Baran.