Ekstraklasa koszykarzy
Pierwsze w tym spotkaniu punkty zdobył Hyży, potem przez kilka minut na parkiecie trwał wyrównany bój i w 5 min 12-11 prowadzili goście. Po "trójkach" bardzo dobrze spisującego się Majchrzaka i Hintona oraz trafieniu Hyżego, minutę później było jednak 19-12 dla Azotów Unii. Goście nie zamierzali jednak dać za wygraną i w 10 min po rzutach zza linii 6.25 m Jeklina i Darnikowskiego doprowadzili do korzystnego dla siebie wyniku 24-22, aby pięć minut później - dzięki kolejnej "trójce" Darnikowskiego - prowadzić już 33-28. Wtedy dał jednak znać o sobie Małecki, który zdobył dla gospodarzy 9 kolejnych punktów, dzięki czemu w 17 min na tablicy pojawił się rezultat 37-37. Na minutę przed końcem pierwszej połowy tarnowianie wygrywali 42-38, rzut zza linii 6.25 Darnikowskiego spowodował jednak, że do szatni oba zespoły zeszły przy jednopunktowym tylko prowadzeniu Azotów Unii.
Druga odsłona rozpoczęła się od "trójki" w wykonaniu Miskovicia, dzięki której torunianie prowadzili 45-44. Jak się później okazało było to jednak ostatnie ich prowadzenie w tym spotkaniu. Wkrótce bowiem, głównie dzięki fantastycznej grze Hintona - między 24 a 30 min zdobył aż 12 punktów, brylując również pod tablicami - Azoty Unia wygrywały już 70-56 (33 min) i bezpieczną przewagę dowiozły do końcowego gwizdka. Bezpieczną, bowiem w Toruniu "jaskółki" przegrały tylko dwoma punktami i dzięki czwartkowemu zwycięstwu zapewniły sobie prawo gry w przyszłym sezonie w Pucharze Koraca.
(STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?