Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jaskółki" zdeklasowały ekipę z najwyższej półki

Piotr Pietras
Greg Hancock (w niebieskim kasku) i Artiom Łaguta (w czerwonym) trzykrotnie wygrywali wyścigi podwójnie. Obaj znakomicie wyjeżdżali spod taśmy i na dystansie byli już poza zasięgiem przeciwników
Greg Hancock (w niebieskim kasku) i Artiom Łaguta (w czerwonym) trzykrotnie wygrywali wyścigi podwójnie. Obaj znakomicie wyjeżdżali spod taśmy i na dystansie byli już poza zasięgiem przeciwników Sebastian Maciejko
Enea Ekstraliga. Po spotkaniu dwóch niepokonanych dotąd drużyn miano to utrzymała ekipa Grupy Azoty Unii Tarnów. Na torze znów brylował Martin Vaculik.

Grupa Azoty Unia Tarnów59
Stal Gorzów31

Grupa Azoty Unia: Vaculik 13 (3, 3, 3, 3, 1), Buczkowski 5+3 (2*, 2*, 0, 0, 1*), Łaguta 10+2 (2*, 3, 2*, 3), Hancock 10+2 (3, 2*, 3, 2*, 0), Kołodziej 8 (3, 1, 1, 3, -), Koza 5 (1, 3, 1), Gomólski 8+1 (2, 2*, 2, 2).
Stal: Kasprzak 11+1 (1, 1, 3, 2, 2, 2*), Świderski 2 (0, 0, -, 2, 0), Zagar 8+2 (1, 2, d, 1*, 1*, 3), Sundstrom 0 (0, 0, -, -, -), Iversen 6 (1, t, 1, 1, 3), Cyfer 4 (3, 1, 0, 0), Zmarzlik 0 (w, 0, d, 0).
Najlepszy czas: 68,96 s - Artiom Łaguta w 12. wyścigu. Sędziował: Marek Wojaczek (Godziszka koło Bielska-Białej). Widzów: 12 000.

Z sześciu ostatnich meczów Unii ze Stalą Gorzów, rozegranych w Tarnowie, "Jaskółki" wygrały tylko dwa, oba w sezonie 2012, gdy zdobyły złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Czyżby historia miała się powtórzyć?

Wczoraj tarnowianie nie dali rywalom żadnych szans. Najlepszym tego potwierdzeniem niech będzie fakt, że zespół z Gorzowa zdobył ponad 30 punktów praktycznie rzutem na taśmę, wygrywając podwójnie ostatni wyścig. Było to w dodatku jedyne zwycięstwo drużynowe Stali!

- Rzeczywiście, nie tak wyobrażaliśmy sobie mecz w Tarnowie. Przed spotkaniem wydawało się, że tor jest twardy, w rzeczywistości taki jednak nie był i mieliśmy ogromne problemy z odpowiednim dobraniem przełożeń - tłumaczył powody słabej dyspozycji swoich zawodników trener Stali Piotr Paluch.

Tarnowianie wygrywali praktycznie wszystkie starty i na dystansie byli już nieuchwytni dla rywali. Bezsilny był nawet lider klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu Grand Prix Krzysztof Kasprzak, który zaczął walczyć z zawodnikami gospodarzy dopiero od swojego trzeciego biegu.

- Trener zespołu tarnowskiego Marek Cieślak przygotował do jazdy jakieś nowe ścieżki, których wcześniej nie znaliśmy. Po dwóch słabych startach zmieniłem motocykl, podglądałem, jakimi ścieżkami jeździ Martin Vaculik i dopiero wtedy zacząłem się lepiej spisywać - stwierdził po meczu Kasprzak.

W drużynie tarnowskiej, która systematycznie powiększała prowadzenie, praktycznie nie było słabych punktów. Obok Vaculika w części zasadniczej zawodów bezbłędnie jechali także Greg Hancock i Artiom Łaguta. Rosjanin w tym tygodniu odebrał swoje silniki z serwisu i od razu widać było, że spisują się znakomicie. Na ogromne słowa uznania zasłużył także Janusz Kołodziej, który w 6. biegu stracił punkt na rzecz Mateja Zagara, ale tylko dlatego, że przez cały dystans pomagał juniorowi Ernestowi Kozie. W efekcie tuż przed metą Słoweniec wyprzedził zawodnika z Tarnowa.

Gdy po 7. wyścigach miejscowi prowadzili już 32:10, szkoleniowiec Stali zaczął sięgać po rezerwy taktyczne. Żadna z nich nie przyniosła jednak gorzowianom wymiernych efektów. Najpierw, w 8. biegu, Zagar miał bowiem defekt motocykla, natomiast w kolejnym biegu Kasprzak i Zagar po zaciętej walce przegrali ze znakomicie dysponowanym Vaculikiem.

- Nie sądziłem, że wygramy tak wysoko. To dopiero początek sezonu i przed nami jeszcze dużo pracy - przyznał trener Grupy Azoty Unii Marek Cieślak.

Bieg po biegu
1. Vaculik, Buczkowski, Kasprzak, Świderski 5:1; 2. Cyfer, Gomólski, Koza, Zmarzlik (w) 3:3 (8:4); 3. Hancock, Łaguta, Zagar, Sundstrom 5:1 (13:5); 4. Kołodziej, Gomólski, Iversen, Zmarzlik 5:1 (18:6); 5. Łaguta, Hancock, Kasprzak, Świderski 5:1 (23:7); 6. Koza, Zagar, Kołodziej, Sundstrom 4:2 (27:9); 7. Vaculik, Buczkowski, Cyfer, Zmarzlik (d), Iversen (t) 5:1 (32:10); 8. Kasprzak, Gomólski, Kołodziej, Zagar (d) 3:3 (35:13); 9. Vaculik, Kasprzak, Zagar, Buczkowski 3:3 (38:16); 10. Hancock, Łaguta, Iversen, Zmarzlik 5:1 (43:17); 11. Kołodziej, Świderski, Zagar, Buczkowski 3:3 (46:20); 12. Łaguta, Kasprzak, Koza, Cyfer 4:2 (50:22); 13. Vaculik, Hancock, Iversen, Świderski 5:1 (55:23); 14. Iversen, Gomólski, Buczkowski, Cyfer 3:3 (58:26); 15. Zagar, Kasprzak, Vaculik, Hancock 1:5 (59:31).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski