Jędrzej Dobrowolski Fot. archiwum
Poprzedni rekord też należał do zakopiańczyka i wynosił 230,19 km/h, a ustanowiony został w styczniu podczas mistrzostw świata rozgrywanych na tym samym stoku.
- Liczyłem na ten rekord i się udało - mówi Dobrowolski. - To nie koniec zawodów, jeździmy do piątku i wierzę, że będę mógł ten wynik jeszcze wyśrubować. Myślę, że moje ograniczenia są w sferze techniki jazdy, na pewno da się coś poprawić. Jeśli chodzi o kwestie psychiczne i fizyczne, to nie mam problemów, stać mnie na osiągnięcie nawet 240 km/h. Wiele zależy od pogody, prognozy są jednak raczej niekorzystne.
Podczas zawodów w Vars uczestnicy od poniedziałku stopniowo startowali z coraz wyższego poziomu (we wtorek Polak uzyskał 221,256 km/h, ale nie był zadowolony ze swojej postawy). Wczoraj warunki były bardzo dobre, zawodnicy pojechali już z samej góry, po raz pierwszy od kilkunastu lat. W pierwszym przejeździe Dobrowolski uzyskał 229,294 km/h, w kolejnym poprawił się, bijąc rekord Polski.
- Wynik, który uzyskałem w pierwszym przejeździe, nie był dobry. Czułem, że mogę być jeszcze szybszy. Gdy w drugiej próbie zobaczyłem swój rezultat, to pierwsza myśl była taka, że mogło być jeszcze więcej. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że to przecież rekord i zacząłem się cieszyć. Po to przecież pojechałem do Francji - przyznaje 32-letni zakopiańczyk.
Rezultat Dobrowolskiego dał mu 9. miejsce. Najszybszy wczoraj był Włoch Simone Origone, który uzyskał 248,174 km/h (kolejnego z rywali wyprzedził o 4 km/h). Do własnego rekordu świata, 251,4 km/h, brakło mu niewiele. W 2006 r. ustanowił go w Les Arcs, zaś teraz pobił rekordy trasy w Vars. - On jest poza zasięgiem wszystkich innych, za nim była przepaść - przyznał Dobrowolski.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?