O wspólnym bilecie dla aglomeracji krakowskiej słyszymy już kilka lat. Wreszcie pomysł zaczyna nabierać realnych kształtów. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) w Krakowie właśnie ogłosił przetarg na opracowanie projektu wspólnej taryfy biletowej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pasażerowie będą mogli podróżować z jednym biletem od 2016 r.
– Jesteśmy za. To bardzo korzystne rozwiązanie dla mieszkańców – komentuje burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. W system mają być włączone także inne gminy, na przykład Skawina, Zabierzów, Słomniki.
Obecnie w sprzedaży są tylko bilety miesięczne, na które można jeździć pociągiem i komunikacją zbiorową w Krakowie i ościennych gminach.
Firma, która zwycięży w przetargu, ma zaproponować nowe bilety, ich ceny, system dystrybucji, kasowania i kontroli. A także wskazać konieczne zmiany prawne, które umożliwią wprowadzenie nowego systemu taryfowego. Na prace koncepcyjne ma czas do końca marca 2015 r.
– Zakładamy, że koszt projektu nie przekroczy 500 tysięcy euro. W 85 procentach będzie dofinansowany z Unii Europejskiej – informuje dyrektor ZIKiT Jerzy Marcinko.
Zwycięzca przetargu ma też przedstawić zasady rozliczania i podziału wpływów z biletów pomiędzy jednostkami samorządu oraz przewoźnikami.
Urząd Marszałkowski w Krakowie wydał ponad 700 zezwoleń na prywatne przewozy w naszym regionie. Właściciele busów i autobusów obawiają się, czy otrzymają je, jeśli nie przyłączą się do wspólnej taryfy.
– Ważne, aby nowy system pozostawiał możliwość konkurowania na rynku przewozów. Jeśli wspólny bilet będzie kosztował na przykład 5 zł, a jakiś przewoźnik zechce zaproponować tańszy transport, powinien mieć taką możliwość – komentuje Dariusz Tarnawski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych w Krakowie.
– Firma, która wygra przetarg, dostanie zadanie opracowania takiego systemu, który będzie korzystny dla pasażerów oraz przewoźników i zachęci do przystąpienia do nowych zasad. Nie będzie żadnego przymusu – zapewnia Piotr Hamarnik z ZIKiT.
Firma, która opracuje projekt zdecyduje, czy zaproponować aglomeracyjny e-bilet, czyli kartę, którą przykłada się do czytników w pojeździe.
Bilet aglomeracyjny to już europejski standard. W Londynie można podróżować autobusami, tramwajami, koleją, metrem, kolejką miejską czy promami na podstawie biletu papierowego lub elektronicznej karty.
W Szwajcarii od 1989 roku realizowany jest projekt pod nazwą Swiss Pass – daje on możliwość przejazdów w całym kraju w ciągu 4, 8, 15, 22 dni lub przez miesiąc.
W Polsce, w Trójmieście bilet aglomeracyjny w pełni funkcjonuje od 2009 r. Dostępne są bilety dobowe, 72-godzinne, tygodniowe i miesięczne. Pasażerowie mogą z nich korzystać w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Wejherowie i gminach ościennych – w autobusach, tramwajach, trolejbusach i na kolei.
Każda z gmin zaangażowanych w projekt ma swoje karty miejskie, poprzez które można opłacić zintegrowany bilet; dostępny jest on też w wersji papierowej. Finansuje się go w następujących proporcjach – 60 proc. kolej (czyli marszałek województwa pomorskiego), a 40 proc. komunalne związki komunikacyjne.
Współpraca Piotr Drabik
Napisz do autora:
[email protected]
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?