Kradzionym autem na rozboje
Skradziony na ul. Krótkiej mały fiat posłużył trzem młodym mężczyznom do dokonania serii rozbojów. Pojazd i jednego z bandytów, po krótkim pościgu w innym rejonie Krakowa, zatrzymali policjanci.
Najpierw właściciel zaparkowanego w pobliżu Rynku Kleparskiego "malucha" zawiadomił o kradzieży policję. Stosowny komunikat drogą radiową został przekazany wszystkim patrolom pracującym w mieście. Jadąca al. Armii Krajowej załoga radiowozu z IV komisariatu zauważyła chwilę potem właśnie poszukiwany pojazd. Policjanci zaczęli zbliżać się do złodziei, ale ci ich zauważyli i kierowca fiata 126p, nie dbając zbytnio o zawieszenie skradzionego przecież pojazdu, postanowił wjechać na wysoki krawężnik i przecinając pas zieleni, zmienić w ten sposób kierunek jazdy.
Auto przedostało się na przeciwległą jezdnię. To pozwoliło uciekającym zdobyć kilkanaście cennych metrów przewagi nad funkcjonariuszami; w pewnym momencie wyskoczyli z auta i zaczęli uciekać. Jednego z nich, 21-letniego mieszkańca jednej z podkrakowskich miejscowości, udało się jednak zatrzymać.
- Wtedy też do policjantów dotarła informacja, że kilka minut wcześniej właśnie ścigani przez nich złodzieje "malucha" dokonali w rejonie ul. Piastowskiej i Czarnowiejskiej, w krótkim odstępie czasu, aż trzech rozbojów, kradnąc ofiarom dwa telefony komórkowe i pieniądze - mówi nadkomisarz Waldemar Gadziński, komendant IV komisariatu. - Sprawcy podjeżdżali samochodem, dokonywali napadów i odjeżdżali. Obecnie poszukujemy dwóch pozostałych podejrzanych.
(MADE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?