Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedenastu testowanych

Jerzy Filipiuk
Garbarze (w białych strojach) mieli duże trudności ze sforsowaniem defensywy niemieckiej drużyny
Garbarze (w białych strojach) mieli duże trudności ze sforsowaniem defensywy niemieckiej drużyny Andrzej Banaś
Piłka nożna. Garbarnia rozpoczęła przygotowania do sezonu od porażki z rywalem z Niemiec

Garbarnia Kraków - Hannover 96 II 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Krottke 47.
Garbarnia: Drzewiecki (30 Kohlbrenner, 60 Kozłowski) - Ziółek (30 Szymonik, 60 Piszczek), Kandel (46 Matusik), Kalemba (46 Grzesiak), Borovicanin (30 Pawłowicz, 60 Jaroszyński) - Liput (30 Mażysz, 60 Stokłosa), Kałat, Masiuda (40 Kostrubała), Zdziński (30 Ferens, 60 Kokoszka) - Siedlarz (46 Szewczenko, 77 Pająk), M. Górecki (30 Pająk, 60 Wcisło).

"Brązowi" w swoim pierwszym meczu sparingowym w okresie przygotowawczym do nowego sezonu przegrali na własnym boisku z rezerwami Hannoveru 96, które na co dzień występują w lidze regionalnej (czwarty poziom ligi niemieckiej, czyli odpowiednik III ligi polskiej). Po raz pierwszy spotkali się zaledwie dzień wcześniej na siłowni w Skotnikach.

Trener krakowian Mirosław Hajdo testował wielu zawodników, sprawdzając ich dyspozycję i przydatność do drużyny. Wkrótce otrzymają oni jeszcze jedną okazję do zademonstrowania swoich umiejętności.

Wczoraj nieliczna grupa kibiców gospodarzy zobaczyła w akcji jedenastu nowych zawodników. Byli to: Mikołaj Kohlbrenner (junior Garbarni), Jakub Kozłowski (KSZO Junior Ostrowiec Świętokrzyski), Maciej Ziółek (Wisła Sandomierz), Egipcjanin Walid Kandel (Limanovia), Mirosław Matusik (Kolejarz Stróże), Radosław Grzesiak (Hutnik Nowa Huta), Serb Petar Borovicanin (Energetyk ROW Rybnik), Jakub Mażysz (Łysica Bodzentyn), Dawid Kałat (Stal Stalowa Wola), Michał Zdziński (Górnik Wieliczka) oraz Bartłomiej Pająk (Beskid Andrychów).

Wspomniany Grzesiak już się porozumiał z Garbarnią, ale nie podpisał jeszcze kontraktu.

- Moi podopieczni wyszli na boisko prosto po urlopach - powiedział trener Hajdo. - Głównym celem sparingu było sprawdzenie nowych zawodników, którzy mogą przyjść do naszej drużyny. Będziemy się im jeszcze przyglądać. Dopiero po kolejnym sparingu podejmiemy decyzję co do ich ewentualnego włączenia do klubowej kadry.

Częściej groźne akcje stwarzał niemiecki zespół, który dosyć łatwo - także poprzez kontry - przedostawał się w pobliże bramki Garbarni. Kilka razy zagroził bramce gospodarzy.

Ozdobą spotkania był piękny gol Kevina Krottkego, po którego strzale piłka odbiła się najpierw od poprzeczki, potem od murawy i wpadła do bramki. Potem goście mogli w podobny sposób podwyższyć wynik, ale po kolejnym strzale w poprzeczkę i dobitce głową sędzia odgwizdał spalonego.

"Brązowi" rzadko stwarzali sobie okazje. W pierwszej połowie o gola mógł się postarać Krzysztof Kalemba, a w drugiej z bliska groźnie główkował Kałat.

Pecha miał Marek Masiuda, który w starciu z rywalem doznał urazu wargi i musiał przedwcześnie zejść z murawy.

W sparingu nie zagrali Tomasz Baliga (nadal leczy uraz; ze względów rodzinnych może wyjechać za granicę), Piotr Kaczor (pojechał do Niemiec), Tomasz Kalicki (Garbarnia chce go wypożyczyć) i Jakub Górecki (jest kontuzjowany, prawdopodobnie zakończy karierę).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski