Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednorazówki

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, rozmawiałam ostatnio z pewną panią, u której w rodzinie przygotowywano się do ślubu i wesela córki. Co to oznacza - wszyscy wiedzą - pandemonium: wybór pojazdu, kościoła, miejsca na wesele, sukni, kwiatów, fryzury, menu, muzyki, dekoracji, zabaw itp., itp. Doradcy, konsultanci, wedding-trainerzy, fryzjerzy, kosmetyczki, styliści - pieniądze, pieniądze, pieniądze.

Totalny przerost formy, która niestety nieraz okazuje się pusta. Szpanerstwo, gra pozorów. Jednakże jest to wielkie przeżycie dla najbliższej rodziny, więc rozmawiamy życzliwie, miło "obgadując" przyszłą pannę młodą, powtarzając pochwalne opinie o jej wybranym, współczując rodzinom z powodu tak ogromnej i trudnej organizacji.

Trochę się nawet wzruszam, wspominając ślub mojej córki oraz wesela niektórych przyjaciół i ich dzieci. Aż nagle ta pani mówi zdanie, które mnie otrzeźwia i mrozi: "I po co to wszystko, cały ten wysiłek, skoro dzisiaj małżeństwo to jednorazówka?".

Faktycznie, podobno większość par rozwodzi się jeszcze przed upływem roku. Wedle statystyk w miastach rozpada się co drugie małżeństwo, na wsiach nieco mniej. Czyżby moja rozmówczyni miała rację?

Żyjemy w epoce jednorazówek. Czy ktoś słyszał dziś o repasacji pończoch, czyli załapywaniu oczek? Czy ktoś pamięta, co to jest nicowanie np. kołnierzyków koszul, cerowanie, łatanie, przerabianie ubrań, zelowanie butów?

Opłacało się robić takie naprawy, gdyż produkty były wysokiej jakości, były trwałe, na lata. Dziś nie ma takiej potrzeby. Jaki kupiony ostatnio sprzęt AGD przetrwa poza okres gwarancji? Czy pamiętacie Państwo np. lodówki mające kilkanaście i więcej lat?
A jaki jest okres gwarancji na małżeństwo, jaka jest jego jakość, jego trwałość? To, jak się okazuje, rzeczywiście bardzo często jednorazówka, do wymiany. Tylko po co więc ta formułka, że "cię nie opuszczę aż do śmierci"…?

Żyjemy nie tylko w czasach jednorazówek, ale i w świecie pozorów, stałego oszukiwania się, choćby reklamami. Zatem i przysięgi są jedynie pozorne. A kultura to przecież kontynuacja, ciągłość, zakorzenienie w wartościach etycznych, m.in. w prawdzie. Pamiętajmy o tym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski