SZCZUCIN. Rozstrzygnięcie 5 grudnia
W pierwszej turze Jan Siopir otrzymał 41,55 proc. głosów. Kolejny wynik - 23,43 proc. uzyskał Kazimierz Tęczar. Na pozostałych kandydatów na burmistrza Szczucina głosowało: 17,06 proc. wyborców - Krystyna Szymańska, 10.11 proc. - Marian Wadas, 7,84 proc. - Witold Kozioł.
- Każdy startujący w wyborach liczy na wygraną i ja na taki wynik w pierwszej turze liczyłem. O tym wyniku zadecydowała mnogość kandydatów i duża frekwencja - poszli do wyborów ci, którzy zdecydowali się poprzeć innych kandydatów. Wiadomo, że każdy z nas ma rodzinę, znajomych, ludzi wspierających. Przy frekwencji poniżej 50 proc. z liczbą głosów, jakie uzyskałem można byłoby być niejednokrotnie pewnym wygranej - komentuje burmistrz Jan Sipior.
Jak podkreśla, przez osiem lat urzędowania każdy miał okazję go poznać i ma ustalona zdanie o tym, co robi. Dlatego zrezygnował z prowadzenia kampanii poprzez plakaty czy bilbordy, postawił na rozmowy z mieszkańcami, bezpośredni kontakt. I tak będzie postępował przez kolejne dwa tygodnie.
- Nie przesądzałbym tego, jak zagłosują mieszkańcy popierający kandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze. Myślę, że osoby, które głosowały na panią Szymańską raczej poprą pana Tęczara - dodaje Jan Sipior. Podkreśla przy tym, że jest on jedynym kandydatem tak naprawdę samorządnym i bez powiązań z lokalnym biznesem - I ludzie o tym wiedzą - podkreśla.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować tym, którzy na mnie głosowali i głosowali na pozostałych kandydatów. Wszystkim nam bardzo zależało na frekwencji i apelowaliśmy o jak najliczniejszy udział w wyborach. Myślę, że to się udało, bo wynik w gminie Szczucin należy do wyższych w powiecie i regionie - podkreśla Kazimierz Tęczar.
Komentując wyniki wyborów w Szczucinie, Kazimierz Tęczar podkreśla, że przy takiej liczbie kandydatów głosy musiały się rozłożyć. Każdy z kandydatów zdobył przecież swój elektorat. - Ważne jest to, że mieszkańcy gminy głosując na mnie lub na pozostałych kontrkandydatów obecnego burmistrza wyrazili chęć zmiany. Ja postrzegam to głosowanie w proporcji 41 proc. dla pana Sipiora i 59 proc. dla kogoś nowego - uważa Kazimierz Tęczar. - Tym bardziej, że nasze programy, choć różne i zwracające uwagę na różne aspekty życia w gminie, w wielu punktach są podobne.
Kandydat na burmistrza będzie rozmawiał z pozostałymi, którzy nie przeszli do drugiej rundy o dalszej strategii działania na kolejne dwa tygodnie kampanii wyborczej. Wspólnie zamierzają zaapelować, by zwolennicy Krystyny Szymańskiej, Mariana Wadasa i Witolda Kozioła oddali teraz głos na Kazimierza Tęczara.
Barbara Jaworska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?