Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedyny taki etat: rodzic

Katarzyna Hołuj
Podziękowania dla rodziny zastępczej państwa Zychów
Podziękowania dla rodziny zastępczej państwa Zychów FOT. KATARZYNA HOŁUJ
Społeczeństwo. Od kilku lat mamy do czynienia w powiecie ze zbyt małą liczbą rodzin zastępczych w stosunku do potrzeb.

Dziś w powiecie działa 35 rodzin zastępczych, w tym jedynie trzy zawodowe, które na dodatek mają już długi staż.

Oprócz placówki opiekuńczo-wychowawczej w Lubniu, w której mieszka obecnie 11 osób, nie ma innego miejsca, gdzie mogłyby przebywać dzieci kierowane decyzją sądu do pieczy zastępczej.

Dlatego 12 dzieci z terenu powiatu przebywa w rodzinach zastępczych poza jego granicami, a kolejnych 20 w placówkach również poza powiatem.

Stąd też Dzień Rodzicielstwa Zastępczego, który przypada 30 maja, od kilku lat jest okazją nie tylko do zorganizowania wspólnego spotkania i konferencji lub szkolenia dla tych rodzin, ale też do podziękowania im.

W tym roku takie pisemne podziękowania otrzymali: Barbara i Kazimierz Zychowie, Halina i Antoni Burdowie, Ewa i Karol Strzebońscy, Zofia Jania oraz Krystyna Moniak.

Państwo Zychowie są jedną z trzech rodzin zawodowych. W ciągu swojej 10-letniej działalności dwa razy rezygnowali z dalszego prowadzenia rodziny. – Pół roku wytrzymywaliśmy i wracaliśmy, bo to wciąga – mówi pan Kazimierz.

Przez ten czas wypuścili ze swojego domu i rodziny siedmioro dzieci. Trafiły do adopcji, ale nadal piszą do nich lub telefonują. To, że pozostają z nimi w kontakcie jest źródłem satysfakcji, ale oprócz niej jest ciężka praca, 24 godziny na dobę.

Rodzice zastępczy stykają się nieraz z problemami wychowawczymi. Dzieci trafiają do nich z bagażem doświadczeń. To powoduje, że wśród rodzin występuje wypalenie zawodowe. Kandydaci zaś, nawet jeśli się pojawiają, albo sami się zniechęcają albo nie przechodzą przygotowań, czyli całego procesu weryfikacji.

– Bycie rodziną zastępczą oznacza kontakt z różnymi instytucjami, które nadzorują – mówi Grażyna Murzyn, zastępczyni dyr. Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myśleni­cach. – Co dwa lata wymaga się zaświadczenia lekarskiego, że są w stanie nadal pełnić obowiązki rodziny zastępczej, a oprócz tego opinii psychologa.

Jak mówi Piotr Gofroń, dyrektor PCPR, w byciu rodzicem zastępczym nie pomaga także to, że rodziny te działają pod presją środowiska. – W mediach nagłaśniane są niemal wyłącznie skrajne, wynaturzone przypadki takich rodzin. Brakuje pokazania dobrych przykładów.

Wynagrodzenie dla zawodowej rodziny zastępczej wynosi 2000 zł brutto. Otrzymują one też na dziecko: 1000 zł/mies.
– w rodzinach zawodowych i niezawodowych lub 660 zł – w rodzinach spokrewnionych (dziadkowie lub rodzeństwo). ą

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski